Pyłek astrowatych - sposób na pasożyty lęgowe
Pyłek roślin z rodziny astrowatych (Asteraceae) nie jest zbyt dobrej jakości (karmione tylko nim owady rosną wolno lub nie rosną wcale), a mimo to specjalizacja w jego zbieraniu wyewoluowała wśród przedstawicieli Apiformes kilkakrotnie. Teraz 3 panie biolog wykazały, że zabieg ten pomaga ochronić się przed pasożytami.
W ramach studium porównywano wskaźnik pasożytnictwa lęgowego u murarek (Osmia) żywiących się m.in. pyłkiem astrowatych i wyspecjalizowanych w pyłku Fabeae.
Sarah Silverman (wtedy studentka McGill University) prowadziła z prof. Jessiką Forrest z Uniwersytetu w Ottawie badania w Rocky Mountain Biological Laboratory (RMBL) w Kolorado. Porównując różne stanowiska na przestrzeni paru lat, panie zauważyły, że murarki wyspecjalizowane w zbieraniu pyłku astrowatych nie są atakowane przez pasożyty z rodzaju Sapyga.
Sapyga często składają jaja w gniazdach murarek, gdzie ich larwy zabijają gospodarzy i zjadają cudze zapasy pyłku. Silverman i Forrest dywagowały, że Sapyga mogą się nie być w stanie rozwijać na pyłku Asteraceae. Później badaniem tego zjawiska zajęła się Dakota M. Spear, która hodowała larwy Sapyga na 3 rodzajach mieszanin pyłku (Asteraceae, Fabeae i mieszaninie pyłku głównie nieastrowatych) i monitorowała ich rozwój oraz przeżywalność.
Na pyłku astrowatych przeżywalność larw pasożytów była znacznie zredukowana. To sugeruje, ze specjalizacja w pyłku niskiej jakości wyewoluowała w obronie przed naturalnymi wrogami.
Komentarze (0)