Miś na jajka
Arktyczna ekspedycja potwierdziła obawy przyrodników, którym wydawało się, że niedźwiedzie polarne polują na jaja bernikli białolicych (Branta leucopsis) migrujących każdej zimy do zatoki Solway Firth w Szkocji.
Podczas ostatniej podróży naukowiec z Wildfowl and Wetlands Trust (WWT) zauważył, że niedźwiedzie zjadają tysiące jaj tych dużych ptaków wodnych z rodziny kaczkowatych. Misie zmieniły swoją dietę, gdy wskutek zmniejszenia pokrywy lodowej w miesiącach letnich zostały uwięzione na lądzie. Jeśli taka sytuacja się utrzyma, liczba bernikli może się drastycznie zmniejszyć.
Zoolog Brian Morrell z należącego do WWT Caerlaverock Wetland Centre odnotował nasiloną aktywność niedźwiedzi, monitorując kolonię B. leucopsis na arktycznym archipelagu Svalbard. Jak ujawnił, ptaki nachodziło10 niedźwiedzi, a pojedynczy osobnik potrafił podczas jednej eskapady pochłonąć ponad 1000 jaj. Spośród 500 gniazd tylko w mniej niż 40 doszło do wylęgu, który był dodatkowo bardzo mały (właściciele większości dochowywali się jednego, góra dwóch młodych).
Te ptaki są wyjątkowo długowieczne i jak na ironię, ich wskaźnik przeżywalności wzrasta, gdy się nie rozmnażają; dotyczy to zwłaszcza samic. Jeśli jednak obecny trend się utrzyma, populacja szybko się zestarzeje, co zagrozi stabilności [gatunku]. Cała populacja z archipelagu zimuje w Solway Firth i wraca do Arktyki, by tam wyprowadzić lęg.
Zeszłej zimy pojawiła się tylko połowa ze spodziewanej liczby bernikli. Tej zimy scenariusz najpewniej się powtórzy. Zniweczy to uwieńczone sukcesem wysiłki obrońców przyrody z ostatnich 60 lat, którym udało się zwiększyć liczebność bernikli ze Svalbard z 300 do ponad 30 tys. Biolodzy mają nadzieję, że skoro zwiększa się liczba żerujących niedźwiedzi polarnych, ptaki jakoś się przystosują. Morrell wyjawia, że ptaki z niektórych kolonii zakładają gniazda na klifach. To niebezpieczne dla malutkich piskląt, ale niedźwiedzie nie mogą się do nich dostać, co stanowi o użyteczności tej strategii.
Komentarze (2)
Douger, 19 sierpnia 2010, 22:29
I dobrze, bo bernikle kolonizują polskie wybrzeże i krzyżują się z rodzimymi gęsiami. Przynajmniej coś ogranicza tą ekspansje wspomaganą ludzką głupotą.
Marek Nowakowski, 20 sierpnia 2010, 18:08
Każde geny trzeba wymieszać!