Nie możesz zasnąć? Ogrzej się!
Postępujące z wiekiem osłabienie zdolności do odczuwania temperatury może powodować bezsenność - twierdzą naukowcy. O swoim odkryciu donoszą na łamach czasopisma Sleep.
W swojej publikacji autorzy informują, że u wielu z nas z wiekiem spada zdolność do subiektywnej oceny temperatury otoczenia. Jak twierdzą, efekt ten jest widoczny szczególnie wyraźnie u osób cierpiących na bezsenność. Zdaniem badaczy sugeruje to, że problemy z zasypianiem mogą być efektem niedostosowania temperatury otoczenia do potrzeb organizmu.
Aby potwierdzić prawdziwość postawionej tezy, przeprowadzono eksperyment. Wzięło w nim udział szesnaście osób starszych (średnia wieku: 65,8 lat), spośród których osiem cierpiało na bezsenność. Pacjentów ubrano w specjalny kombinezon umożliwiający zmianę temperatury skóry oraz podłączono do aparatury rejestrującej parametry związane ze snem, takie jak ruch gałek ocznych, intensywność wymiany gazowej czy aktywność elektryczna mózgu i serca.
Badacze zaobserwowali, że stopniowe podnoszenie temperatury wewnątrz kombinezonu stosunkowo szybko zaczynało przeszkadzać osobom bez zaburzeń snu, zaś pacjenci cierpiący na bezsenność wytrzymywali wyższą temperaturę bez uczucia dyskomfortu. Co ciekawe jednak, łagodne ogrzewanie skóry przyśpieszało zasypianie w obu grupach, zaś jej ochładzanie pomagało w zaśnięciu wyłącznie osobom cierpiącym na bezsenność. Dotychczas nie udało się wyjaśnić przyczyn tego interesującego zjawiska.
Jak tłumaczy dr Roy Raymann, specjalista psychofizjologii z holenderskiego Narodowego Instytutu Nauk o Układzie Nerwowym, wyniki są nieoczekiwane, lecz niosą ze sobą dobrą wiadomość. Byliśmy pozytywnie zaskoczeni, że choć staruszkowie cierpiący na bezsenność mają problemy z odczuwaniem temperatury własnej skóry, niewielkie jej zmiany mimo wszystko efektywnie ułatwiają zaśnięcie - twierdzi.
Autorzy badania sugerują, że niektórzy seniorzy mogą nie odczuwać potrzeby zmiany odzieży lub pościeli na cieplejszą lub bardziej przewiewną, choć ich organizmy mogą tego potrzebować. Mogą mieć przez to problemy z zasypianiem. Na szczęście wiele wskazuje na to, że w wielu przypadkach wystarczą naprawdę subtelne zmiany, jak np. stosowanie koca elektrycznego, by zapadnięcie w sen znów było proste. Zasugerowano także, by osoby takie brały gorącą kąpiel na około 1,5-2 godziny przed snem. Powinna ona ogrzać ich ciała i przyśpieszyć zasypianie.
Komentarze (1)
eBulwa, 2 września 2008, 21:45
Taka gorąca kąpiel jest może fajna ale ja po niej ledwo trzymam się na nogach ( jak temp. za wysoka ) z kolei jak się wykąpie w chłodniejszej wodzie to przestaje chcieć się spać.