Biustonosze ze średniowiecza
W zamku Lengberg we wschodnim Tyrolu znaleziono biustonosze z XV w. Ich wygląd był bardzo współczesny, co zaskoczyło i archeologów, i specjalistów od mody, ponieważ uznawano, że ta część garderoby powstała dopiero w XIX w.
W związku z pracami rekonstrukcyjnymi, które rozpoczęły się przed 2 laty, archeolodzy zajęli się kilkoma częściami zamku. Ich pracami kierował Harald Stadler z Uniwersytetu w Innsbrucku. Dzięki temu w południowym skrzydle w pomieszczeniu na 2. piętrze odkryto pachę sklepienia wypełnioną wieloma warstwami suchego materiału, na który składały się słoma, gałązki, obrabiane drewno, skóra (głównie w postaci butów) oraz tekstylia (ponad 2700 kawałków z lnu oraz lnu połączonego z wełną).
Historia budowli, a także badania nad technikami konstrukcyjnymi autorstwa Martina Mittermaiera i Waltera Hausera sugerowały, że znaleziska powinno się datować na XV w., kiedy na zlecenie Virgila von Grabena dobudowano jeszcze jeden poziom zamku. Wypełnienie pustej przestrzeni miało zapewne stworzyć warstwę izolacyjną, nie da się też wykluczyć, że w ten sposób próbowano wyrównać podłogę.
Choć do odkrycia doszło w 2008 r., przed rozgłoszeniem wiadomości należało przeprowadzić datowanie radiowęglowe. Potwierdziło ono wstępne przypuszczenia co do wieku garderoby. W zeszłym roku Beatrix Nutz wygłosiła nawet wykład na ten temat, ale sensacyjna wiadomość nie wydostała się poza kręgi naukowe aż do lipca br., kiedy to w należącym do BBC History Magazine ukazał się artykuł pt. "Średniowieczna bielizna".
Niektóre elementy ubrania zachowały się prawie w całości. Poza majtkami z łatwością można było rozpoznać koszule z zakładkami na rękawach i kołnierzu (niewielki obwód mankietów wskazuje, że należały do kobiet lub dzieci).
Największą sensację wzbudziły, oczywiście, 4 lniane biustonosze (zaklasyfikowano je w taki właśnie sposób ze względu na obecność charakterystycznie ukształtowanych miseczek). Dwa stanowiły połączenie biustonosza i krótkiej koszulki. Kończyły się tuż pod piersiami, ale nad miseczkami doszyto materiał zakrywający dekolt. Trzeci bardziej przypominał współczesne biustonosze: szyjący pomyślał o szerokich ramiączkach i prawdopodobnie zapięciu na plecach, które się, niestety, nie zachowało. Czwarty egzemplarz najlepiej odpowiadał dzisiejszym bieliźnianym wzorcom. Każdą z miseczek półgorsetu wykonano z 2 pionowo zeszytych kawałków lnu. Poniżej po lewej stronie umieszczono kawałek materiału z sześcioma dziurkami (choć po prawej brakuje odpowiadającego elementu, konstrukcja wskazuje na możliwość dopasowywania przez sznurowanie).
Dotąd nic nie wskazywało na istnienie przed XIX w. biustonoszy z wyraźnie wyodrębnionymi miseczkami. Średniowieczne źródła wspominały jedynie o torebkach czy kieszonkach na piersi, ewentualnie o koszulkach z torebkami. Wiadomo też, że chcąc ujarzmić biust większych rozmiarów , przewiązywano go taśmami. By określić wiek biustonoszy z zamku Lengberg, z 2 pobrano włókna. Analizą zajęli się specjaliści z Politechniki Federalnej w Zurychu. Datowanie radiowęglowe przeprowadzono też w przypadku pary majtek. Wyniki wskazywały na XV w.
Komentarze (1)
Voytec, 20 lipca 2012, 03:28
Wow. To naszym przodkom facetom też się babki podobały? Niemożliwe!