Wyciąg z borówek amerykańskich zwiększa skuteczność radioterapii raka szyjki macicy
Naukowcy ze Szkoły Medycyny Uniwersytetu Missouri badali w warunkach in vitro komórki raka szyjki macicy i zauważyli, że połączenie wyciągu z borówek amerykańskich z radioterapią może zwiększyć skuteczność leczenia.
W przypadku niektórych nowotworów, np. zaawansowanego raka szyjki macicy, napromienianie jest dobrą opcją terapeutyczną. Niestety, zawsze dochodzi do pobocznego uszkodzenia tkanek. Opierając się na wcześniejszych badaniach, analizowaliśmy działanie wyciągu z borówek amerykańskich, by sprawdzić, czy może być wykorzystywany jako promieniouczulacz - wyjaśnia dr Yujiang Fang.
Związki promieniouczulające są nietoksyczne i sprawiają, że komórki nowotworowe stają się wrażliwsze na radioterapię. W poprzednim badaniu Fang wykazał, że resweratrol może być stosowany jako promieniouczulacz w leczeniu raka prostaty.
Poza resweratrolem borówki mogą także zawierać flawonoidy. Flawonoidy są zaś związkami o właściwościach przeciwutleniających, przeciwzapalnych i przeciwbakteryjnych.
Podczas najnowszego studium Amerykanie posłużyli się ludzkimi liniami raka szyjki macicy. Podzielono je na cztery grupy: 1) na grupę kontrolną, 2) grupę poddawaną wyłącznie radioterapii, 3) grupę poddawaną wyłącznie działaniu ekstraktu z borówek i 4) grupę z terapią łączoną.
By potwierdzić wyniki, nasz zespół posłużył się 3 różnymi miarami. Napromienianie zmniejszyło liczebność komórek rakowych o ok. 20%. W grupie z wyciągiem spadki sięgały 25%. Największy, bo ok. 70% spadek zaobserwowano jednak w grupie napromienianej i traktowanej wyciągiem z borówek.
Ekstrakt ogranicza namnażanie komórek i nakłania je do uruchamiania programu obumierania. Hamuje więc powstawanie nowych komórek i sprzyja ich śmierci - podkreśla Fang.
Kolejnym krokiem ekipy mają być badania na zwierzętach.
Komentarze (0)