Oni też plotkują
Chłopcy nie tylko biją się i przepychają, ale stosują także subtelniejsze formy agresji, które wcześniej uważano za charakterystyczne dla dziewczynek. Im także zdarza się rozpuszczać plotki i karać kogoś wykluczeniem z grupy rówieśniczej (Child Development).
Noel A. Card z University of Arizona i zespół przeanalizowali 148 badań dotyczących agresji u dzieci i młodzieży. Stwierdzili, że stereotyp polegającego na sile fizycznej chłopca maskuje fakt, że płeć brzydsza równie chętnie jak koleżanki ucieka się do tzw. agresji społecznej. Powinno się to mieć na uwadze, stawiając diagnozę zaburzeń zachowania.
Badania uwzględnione przez Amerykanów objęły ponad 73 tys. osób. Prowadzono je głównie w szkołach. Dotyczyły zarówno agresji bezpośredniej, najczęściej właśnie fizycznej, jak i agresji niebezpośredniej, czyli zachowania obliczonego na zniszczenie czyjegoś wizerunku społecznego.
Wg psychologów, mit o dziewczętach agresywnych społecznie w większym stopniu niż chłopcy mocno utrwalił się w świadomości nauczycieli, rodziców i samych naukowców. Powodem są najprawdopodobniej oczekiwania, które wpaja się młodym kobietom (i ich otoczeniu) już od wczesnego dzieciństwa.
Zamiast tego zespół Carda uważa, że dzieci, które przejawiają jedną z form agresji, są również bardziej skłonne do reagowania drugim jej rodzajem. Poza tym Amerykanie zauważyli, że istnieje związek między agresją bezpośrednią i społeczną a problemami z przystosowaniem. Konkretniej rzecz ujmując, agresja bezpośrednia łączy się z przestępczością, objawami charakterystycznymi dla ADHD, słabymi związkami z rówieśnikami oraz ubóstwem zachowań prospołecznych (takie dzieci rzadko pomagają czy się dzielą).
Agresję niebezpośrednią powiązano z depresją i lękiem, a także z wysoko rozwiniętymi zdolnościami interpersonalnymi. Badacze sądzą, że przyczyna tego pozornego paradoksu jest dość prosta. By manipulować innymi, np. zachęcając do ostracyzmu, muszą przecież umieć to zrobić.
Komentarze (7)
k0mandos, 22 września 2008, 20:20
To ma być odkrywcze? ;D Bynajmniej chodzi mi o pierwszą część artykułu.
inhet, 22 września 2008, 22:17
Ni w pierwszej, ni w drugiej nijakiego odkrycia nie widzę - w drugiej nawet dopatrzyłbym się błędu.
luka, 23 września 2008, 08:27
dobrze mówi bzdury
Gość cogito, 23 września 2008, 08:50
przeciez powszechnie wiadomo ze faceci to wieksi plotkarze od kobiet
bruce, 23 września 2008, 09:55
Taak.. gotujemy, sprzątamy, prasujemy tez lepiej
Nie no muszę przyznać że ja w wieku dziecięcym trochę się biłem, potem z tego wyrosłem.
Jeżeli chodzi o wiek dziecięcy to wydaje mi się, że takie dziecinne plotkowanie itp. jest na równi, a potem większość facetów z tego wyrasta a kobiety ciągle kontynuują. Najbardziej mnie wkurza jak takie 2,3 baby sobie staną na ulicy - plotkują, a co gorsza cały pas jezdni zajmują - w wsiach i mniejszych miastach to niestety norma.
Gość cogito, 23 września 2008, 10:08
jeszcze sie nie spokalam z babami na srodku jezdni ale facetow spotykam notorycznie zazwyczaj po wiaduktem.
a to akurat nie zart a fakt
k0mandos, 24 września 2008, 18:00
Gotowanie i prasowanie to umiejętności nabyte, kto jak się nauczy, tak to potem robi.