Zanikanie chmur zagraża lasom mglistym
Lasy mgliste, czyli lasy położone w międzyzwrotnikowych strefach górskich, gdzie stale utrzymują się mgły i chmury, czerpią wodę nie tylko za pomocą systemu korzeniowego. Uczeni z University of California, Berkeley, wykazali, że tamtejsze drzewa pobierają też wodę za pomocą liści. Naukowcy obawiają się, że proces zanikania mgieł i chmur, związany ze zmianami klimatycznymi, może zagrozić istnieniu lasów mglistych.
Ich obawy są tym bardziej uzasadnione, że zmiany w pokrywie chmur są skorelowane z zanikaniem populacji żab i salamender żyjących w lasach mglistych. Badania pokazują, że ten rzadki i już zagrożonych ekosystem jest wrażliwy na zmiany klimatu - mówi profesor Todd Dawson z UC Berkeley.
Liście drzew lasów mglistych są ciągle pokryte skraplającą się na nich wodą. Uczeni zauważyli, że rośliny korzystają z niej gdy nie wystarcza im wody w gruncie. Wiele lasów mglistych doświadcza corocznego sezonu suchego, a wówczas ich podstawowym źródłem wody stają się nie opady deszczu, a wilgoć z chmur. To właśnie wtedy najchętniej korzystają z wilgoci na liściach - mówi Greg Goldsmith, główny autor badań. W podręcznikach czytamy, że woda jest wchłaniana przez korzenie, wędruje w górę po pniu, dociera do gałęzi, a stamtąd do liści, gdzie jest odparowywana. To jednak nie jest cała prawda. Zaobserwowaliśmy, że woda jest wchłaniana przez liście i wędruje gałęziami w stronę pnia - dodaje.
Badania wykazały również, że nie wszystkie drzewa wchłaniają przez liście tyle samo wody. Naukowcy uważają, że te rośliny, które pobierają więcej wody za pośrednictwem liści mogą być bardziej wrażliwe na zmniejszanie się pokrywy chmur.
Komentarze (0)