Starzenie się nie powoduje kłopotów z pamięcią
Poważne zaburzenia w funkcjonowaniu pamięci są powodowane przez narastające uszkodzenia mózgu (demencja, choroba Alzheimera, udary mózgu). Łagodne zaburzenia pamięci uważano do tej pory za normalny element procesu starzenia. Jak się okazuje: niesłusznie.
Pogląd nauki na tę sprawę zmieniło studium, które przeprowadził Robert S.Wilson, doktor neuropsychologii z Rush University Medical Center. Trzynastoletnie badanie Rush's Religious Orders Study objęło 350 osób: zakonnic, księży i braci zakonnych. Wszyscy wykonywali co roku szereg testów sprawdzających pamięć i funkcje poznawcze. Po śmierci ich mózgi były poddawane badaniom, określano i rodzaj ilość uszkodzeń powiązanych z demencją, jak ciała Lewy'ego, ślady po udarach, itp.
Sprawdzano tempo spadku zdolności poznawczych i powiązanie ich z uszkodzeniami neurologicznymi. Jak się spodziewano, patologiczne uszkodzenia wiązały się z gwałtownie narastającą demencją, ale zaskoczeniem było to, że również stopniowe, łagodne kłopoty z pamięcią były powiązane z proporcjonalnymi uszkodzeniami. Na podstawie testów poznawczych pokazujących łagodne problemy z pamięcią. można było bez trudu przewidzieć rozmiar zmian w mózgu. Osoby u których po śmierci nie znaleziono uszkodzeń, do końca zachowywały pełną sprawność umysłową, pomimo podeszłego wieku.
Oznacza to, że starzenie nie oznacza automatycznego osłabienia procesów poznawczych i są one zawsze powodowane przez miany chorobowe. Na przyszłość da to możliwość wcześniejszego diagnozowania i leczenia chorób neurodegeneracyjnych; być może także znalezienia sposobu na odwrócenie łagodnych zmian i niedopuszczenie do ostrych postaci takich chorób jak Alzheimer czy demencja.
Komentarze (1)
Piotrek, 17 września 2010, 09:31
Dziś jest taka moda, kiedy coś cię boli, albo zapominasz, lub cokolwiek innego mówisz: "to przez starość", "to już nie ten wiek". Taka stała śpiewka zwana wymówką