Stres zły również przed ciążą
Matce i dziecku szkodzi nie tylko stres przeżywany przez nią w czasie ciąży, ale nawet na pół roku przed poczęciem. Studium ponad miliona kobiet ujawniło, że zwiększa to ryzyko przedwczesnego porodu (przed 8. miesiącem ciąży) nawet o 59%.
Naukowcy z organizacji charytatywnej Tommy i Uniwersytetu w Manchesterze sądzą, że lęk uruchamia w organizmie kobiety szereg zmian o charakterze chemicznym, które negatywnie wpływają na jakość jajeczka. Poza tym wydzielające się hormony upośledzają rozwój płodu.
Do tej pory większość badań koncentrowała się na wpływie stresu przeżywanego w czasie ciąży, ale te wyniki sugerują, że oddziaływania z okresu poprzedzającego zapłodnienie są znacznie silniejsze – przekonuje profesor Philip Baker.
Eksperci wykorzystali dane Dunek, które urodziły żywe dzieci pomiędzy 1979 a 2002 rokiem.
Komentarze (23)
Gość cogito, 8 grudnia 2008, 12:02
to moje dzieci sa superodporne na stres albo ja sie nioe mieszcze w grupie kontrolnej. jednak dobrze wiedziec ze wplyw na diecko ma tez duzy czas przed ciaza
waldi888231200, 8 grudnia 2008, 13:13
,,oddziaływania z okresu poprzedzającego zapłodnienie są znacznie silniejsze'' czyżby zapłodnienie zachodziło przed oficjalnym zapłodnieniem??
thibris, 8 grudnia 2008, 13:23
Tak trudno Ci zrozumieć jedno proste zdanie ? Oddziaływanie stresu na przyszłą matkę, na produkowane przez nią jajeczka...
waldi888231200, 8 grudnia 2008, 13:47
Co to ma być?? błysk ego ??
Skąd trzej królowie wiedzieli o Jezusie??
Skąd wiedział Nostradamus o Hitlerze??
I inne dobre pytanie : Kim jesteś?? odpowiedzią ?? zagadką?? a może lekarstwem dla swoich rodziców (przodków)??.
wuszczyn-kawaX, 9 grudnia 2008, 18:20
Najwieksza destrukcja dla ciazy to jest wtedy gdy sa w poblizu substancje-psychoaktywne i do nich dostep!
Uposledzienie plodu nastepuje we wszesnej i zaawansowanej fazie rozwoju (na to nie ma reguly).
thibris, 9 grudnia 2008, 18:59
Największa destrukcja dla ciąży to kulka w oko. Substancje psychoaktywne tak jak cała masa innych używek, leków czy nawet chemii codziennego użytku mogą mieć równie zgubny wpływ na kształtujący się płód.
wuszczyn-kawaX, 9 grudnia 2008, 19:22
O benzonsanach sodu i e (cos tam) nie wspomne juz.
No cuz (truja nas na kazdym kroku). Ide zaraz brukwi i kalarepy zasadzic na naturalnym nawozie od krowek. A jak kola to tylko zero kalorjow!
ulung, 11 grudnia 2008, 12:19
Wiecie ile nerwow kosztuje nie denerwowac sie przez te 9 miesiecy? (nie wspominam o okresie karmienia piersia kiedy tez sie denerwowac nie wolno bo mozna stracic mleko) A teraz jeszcze mamy sie trzymac z daleka od stresu pol roku przed?
Niemozliwe!
Gość cogito, 11 grudnia 2008, 12:21
masz dzieci? bo jesli nie to nie wiesz o czym mówisz. mozna sie nie denerwowac przez 10 lat. a karmienie piersia to akurat odpreza
ulung, 12 grudnia 2008, 14:25
a jesli mam dzieci to wiem o czym mowie?
Gość cogito, 12 grudnia 2008, 14:31
jesli masz dzieci to reprezentujesz zupelnie inny rodzaj macierzynstwa
ulung, 12 grudnia 2008, 14:32
Lepszy?
Gość cogito, 12 grudnia 2008, 14:33
dziwny.
ulung, 12 grudnia 2008, 14:39
:>
ale i tak nie wierze ze nie denerwowalas sie w czasie ciazy.
Gość cogito, 12 grudnia 2008, 14:52
denerwowalam sie bo mialam faceta alkoholika i bylam sama z tysiacem problemow. ale byl czas kiedy bylo normalnie i nie m,ialam powodow do denerwowania. a chwile karmienia to jedne z najprzyjemniejszych chwil nie wiem gdzie tu miejsce na nerwy. chociaz znam jedna taka. miala wklesle sutki i nie mogla karmic to ja denerwowalo. ale i na takie sutki i takie problemy sa sposoby.
ulung, 12 grudnia 2008, 16:20
Ale ja nie twierdze, ze samo karmienie piersia jest stresujace. Mowie tylko, ze w okresie w ktorym sie karmi piersia (niech to bedzie pierwsze pol roku zycia dziecka, rok, dwa lata...) matka nie powinna sie denerwowac bo grozi to utrata mleka.
wuszczyn-kawaX, 14 grudnia 2008, 08:54
Plod sie broni przed wszelkimi zagrozeniami niczym . . . kurczaczek w jajeczku! Ale jak wiadomo przed wszystkim mlody organizm podatny na patologie sie nie uchroni sam niestety ;(
Gość cogito, 15 grudnia 2008, 11:01
mikroos, 15 grudnia 2008, 12:46
Mam nadzieję, że jeśli miałaś odwagę nazwać coś bzdurą, teraz będziesz miała odwagę się wycofać:
"However, impaired lactogenesis occurs in both women in response to stress and hormonal imbalance"
(źródło: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18683019?ordinalpos=14&itool=EntrezSystem2.PEntrez.Pubmed.Pubmed_ResultsPanel.Pubmed_DefaultReportPanel.Pubmed_RVDocSum )
"Forty-five psychological factors thought to influence the duration of breastfeeding were identified. Factors considered most important included the mother's priorities and mothering self-efficacy, faith in breast milk, adaptability, stress, and breast-feeding self-efficacy. "
( http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18971506?ordinalpos=6&itool=EntrezSystem2.PEntrez.Pubmed.Pubmed_ResultsPanel.Pubmed_DefaultReportPanel.Pubmed_RVDocSum )
"Physiological regulators of prolactin secretion include many different types of 'stress' and sleep."
( http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18477618?ordinalpos=3&itool=EntrezSystem2.PEntrez.Pubmed.Pubmed_ResultsPanel.Pubmed_DefaultReportPanel.Pubmed_RVDocSum )
"Experience of stressful life events during pregnancy increased the odds for the early cessation of prevalent breastfeeding"
( http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18254911?ordinalpos=8&itool=EntrezSystem2.PEntrez.Pubmed.Pubmed_ResultsPanel.Pubmed_DefaultReportPanel.Pubmed_RVDocSum )
Wystarczy?
Gość cogito, 15 grudnia 2008, 12:55
nie chce mi sie tego czytac. jesli przytoczyles dowody to pewnie masz racje. wycofuje sie przyznajac do niewiedzy. mam nadzieje ze poczujesz sie lepiej z tego powodu bo cie nie lubie.
mikroos, 15 grudnia 2008, 12:57
Nie musisz mnie lubić, naprawdę przeżyję bez tego. Szkoda tylko, że nieuprzejmie potraktowałaś ulung nie sprawdziwszy uprzednio, czy na pewno masz rację.
Gość cogito, 15 grudnia 2008, 13:00
jej tez nie lubie. moze powinnam sobie dac spokoj z kontaktem z ludzmi na jakis czas bo jestem zawiedziona rozgoryczona i zachowuje sie jak wsciekly zbity pies. przepraszam jesli ktos sie poczul urazony. nie kontroluje sie
ulung, 15 grudnia 2008, 15:03
ulung nie poczul sie obrazony.
Mikroosie dziekuje za wsparcie.