Ultradźwięki wspomagają uwalnianie nagromadzonej insuliny z komórek beta
Naukowcy z Uniwersytetu Jerzego Waszyngtona zaprezentowali całkowicie nowe podejście do leczenia wczesnej cukrzycy typu 2. Wykazali, że za pomocą terapii ultradźwiękowej można stymulować u myszy wydzielanie insuliny na żądanie.
Wystawiając trzustkę na oddziaływanie pulsów ultradźwiękowych, zaobserwowano mierzalne wzrosty poziomu insuliny we krwi.
Zespół ma zaprezentować uzyskane wyniki na dorocznej konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Akustycznego w Louisville.
Gdy poziom glukozy rośnie, np. po posiłku, komórki beta wysp trzustkowych nasilają produkcję insuliny. Na początkowych etapach rozwoju cukrzycy typu 2. komórki beta stają się jednak przeciążone, co wiąże się z akumulacją insuliny. By nie dopuścić, aby nagromadzenie hormonu zniszczyło komórki beta, można próbować wspomagać uwalnianie insuliny lekami. Tania Singh uważa, że chcąc uniknąć skutków ubocznych leków, w tym miejscu warto sięgnąć właśnie po ultradźwięki.
Podczas testów po sesji ultradźwiękowej obserwowano znaczące wzrosty stężenia insuliny we krwi.
W ramach przyszłych badań naukowcy chcą ocenić, czy terapia pulsami ultradźwiękowymi nie uszkadza trzustki i/lub okolicznych narządów.
Co ciekawe, choć ekipa Singh zauważyła wzrost poziomu insuliny we krwi, nie towarzyszył temu spadek stężenia glukozy. Akademicy zamierzają się wkrótce zająć tą kwestią.
Singh chce również rozszerzyć badania na większe zwierzęta.
Komentarze (4)
marcin pasikonik, 19 listopada 2019, 12:43
Madry artykuł
Jajcenty, 19 listopada 2019, 14:18
Hm, to by sugerowało że insulina jest katalizatorem nie substratem - jej stężenie nie ma znaczenia dla położenia równowagi.
Anna Błońska, 19 listopada 2019, 20:26
Znalazłam właśnie filmik z konferencji sprzed roku (z wystąpieniem Singh). Specjalistyczne ujęcie, ale IMHO warto posłuchać
marcin pasikonik, 20 listopada 2019, 08:47
na to wyglada