Astronomowie znaleźli najbliższą Ziemi czarną dziurę
Odkryto najbliższą Ziemi czarną dziurę. Obiektowi nadano nazwę „Jednorożec” nie tylko dlatego, że znajduje się w Gwiazdozbiorze Jednorożca, ale również dlatego, że ta czarna dziura ma wyjątkowe właściwości. Co więcej, Jednorożec ma towarzysza, czerwonego olbrzyma, który zbliża się do końca swojego żywota. Nasze Słońce również stanie się w przyszłości czerwonym olbrzymem.
Czarna dziura znajduje się w odległości zaledwie 1500 lat świetlnych od Ziemi. Ma też niezwykle małą masę, jest zaledwie 3-krotnie bardziej masywna niż Słońce. Ten system jest tak dziwny, że musieliśmy nazwać go Jednorożcem, mówi doktorant Tharindu Jayasinghe, którego zespól badał Jednorożca.
Odkrycia dokonano podczas analizy danych z All Sky Automated Survey i Transiting Exopanet Survey Satellite. Jayasinghe i jego koledzy zauważyli coś niezwykłego – czerwonego olbrzyma, który okresowo zmienia jasność, co sugerowało, iż jest przez coś przyciągany i zmienia kształt.
Uczeni przeprowadzili więc badania i doszli do wniosku, że tym, co wpływa na kształt gwiazdy jest prawdopodobnie czarna dziura o masie zaledwie 3 mas Słońca. Dla porównania, czarna dziura znajdująca się w centrum Drogi Mlecznej ma masę około 4,3 miliona ma Słońca.
Tak, jak Księżyc deformuje ziemskie oceany, które przybliżają i oddalają się od niego, wywołując pływy, tak czarna dziura przyciąga gwiazdę, powodując, że wzdłuż jednej osi jest ona dłuższa niż wzdłuż drugiej, wyjaśnia Todd Thompson, dziekan Wydziału Astronomii na Ohio State University. Najprostszym wyjaśnieniem jest w tym przypadku istnienie czarnej dziury i jest tutaj najbardziej prawdopodobnym.
Komentarze (17)
cyjanobakteria, 23 kwietnia 2021, 14:43
Kiedyś widziałem szacunki na podstawie ilości gwiazd w galaktyce, w tym gwiazd, które kończą jako supernowe, że powinna być jedna czarna dziura w promieniu kilkudziesięciu (50-100) lat świetlnych. Przy czym nie pamiętam czy wzięli pod uwagę dystrybucję gwiazd (dysk vs centrum).
Tutaj rozważania na stackexchange:
https://astronomy.stackexchange.com/questions/4725/statistically-what-would-the-average-distance-of-the-closest-black-hole-be
Qion, 23 kwietnia 2021, 18:07
Czarna dziura opisana w artykule nie mogła powstać w wyniku kolapsu gwiazdy i nie bez powodu została nazwana "jednorożcem". Nie chodzi również o stosunkowo niewielką odległość od Słońca, Jej masa wskazuje, że jest to dotychczas hipotetyczna miniaturowa czarna dziura. Do tej grupy czarnych dziur zaliczane są tylko hipotetyczne pierwotne czarne dziury (primordial black holes), które nie są zbudowane z materii barionowej, lecz powstały krótko po Wielkim Wybuchu ze zgęstek ciemnej materii.
cyjanobakteria, 23 kwietnia 2021, 19:01
Nie wynika to z artykułu, że tym się kierowali nazywając jednorożcem Poprzednia, najmniejsza BH gwiazdowa ma 3.3 masy, więc to nie jest nie do pomyślenia, żeby jeszcze zejść 10%.
Qion, 23 kwietnia 2021, 19:55
Chodzi o to, że powstania czarnych dziur o tak małych masach nie tłumaczą żadne znane naturalne procesy gwiazdowe. W naturalny sposób tworzą się np. gwiazdy neutronowe w wyniku ewolucji gwiazd o masach w przedziale 8-10 mas Słońca. Poniżej tej dolnej granicy powinny zatem powstawać tylko białe karły, lecz nie czarne dziury
cyjanobakteria, 23 kwietnia 2021, 21:01
Rozumiem o co chodzi. Moim zdaniem mamy nieprecyzyjną wiedzę o powstawaniu BH Doczytałem na wiki w międzyczasie o przedziałach mas 2-5 and 50-150 mas Słońca. Mnie bardziej przekonuje hipoteza o zderzeniach gwiazd neutronowych i innych tego typu obiektów, zwłaszcza że LIGO przeprowadziło detekcje tego typu. Ale znam tą hipotezę o PBH, które muszą znajdować się w określonym przedziale mas inaczej byśmy je prawdopodobnie wykryli albo ze względu na promieniowanie Hawkinga albo oddziaływanie grawitacyjne.
Ale jeżeli jednak wziąć pod uwagę kolizje, to BH może być jeszcze więcej w okolicy, nie wspominając o hipotetycznych PBH.
https://en.wikipedia.org/wiki/Stellar_black_hole
Qion, 23 kwietnia 2021, 21:30
Wynika z tego, że w wyniku hipotetycznego zderzenia dwóch gwiazd neutronowych już ponad 80% masy "jednorożca" z artykułu już zdążyło wyparować. Ciekawe jaka część podczas samego zderzenia, a jaka w wyniku promieniowania Hawkinga?
cyjanobakteria, 23 kwietnia 2021, 22:10
Może to widziałeś, ale jest ciekawy wywiad Physics Girl w LIGO. Podczas pierwszego wykrytego zderzenia BH wyparowały 3 masy Słońca w 250ms i zamieniły się w fale grawitacyjne (29 + 36 = 62 + 3). Jest o tym mowa w 22:40. Robi to wrażenie Wygląda na to, że podczas zderzenia gwiazd neutronowych powinno być tego znacznie mniej, także procentowo, ale nie chce mi się teraz szukać danych. Pamiętam, że wykryli zderzenie gwiazd neutronowych. Aktualne hipoteza jest taka, że dużo ciężkich pierwiastków powstaje w wyniku kolizji gwiazd neutronowych.
ex nihilo, 24 kwietnia 2021, 01:04
Procentowo może być znacznie więcej niż w przypadku BH, kiedy z układu wydostają się praktycznie tylko fale grawitacyjne. Neutronowe piguły dopiero tworzą BH, zanim przestrzeń się zamknie jakaś część masy może zostać odrzucona w postaci materii kwarkowej. Zresztą w ostatnim zdaniu o takiej możliwości napisałeś - chociaż nie w każdym przypadku zderzenie neutronowych musi spowodować powstanie BH.
cyjanobakteria, 24 kwietnia 2021, 10:34
Chodziło mi tylko o fale grawitacyjne. Nieprecyzyjnie napisałem. Myślę, że mniej pary idzie w gwizdek (fale grawitacyjne) podczas zderzenia gwiazd neutronowych niż w przypadku zderzenia dwóch BH.
Ciekawe określenie. Muszę o tym doczytać i wyszperać w necie jakąś symulację wyliczoną na superkomputerze
Edit
Qion, 24 kwietnia 2021, 13:02
Przedstawiona hipoteza powstawania czarnych dziur w przedziale 3-5 SM dotyczy układu hierarchicznego 3+1, czyli dotyczy co najmniej 3 gwiazd neutronowych przed pierwszą kolizją. Początkowo zderzają się tylko dwie gwiazdy neutronowe. Domyślam się, że trzecia pełni rolę sprawczą umożliwiającą powstanie czarnej dziury o masie 3-5 SM, np. dzięki swojemu polu magnetycznemu. Taka czarna dziura nie "żyje" zbyt długo z powodu bliskości 3 gwiazdy neutronowej, z którą łączy się podczas następnej kolizji dzięki czemu powstaje masywniejsza czarna dziura, która już raczej nie mieści się w przedziale 3-5 SM.
[1911.04495] Formation and merging of Mass Gap Black Holes in Gravitational Wave Merger Events from Wide Hierarchical Quadruple Systems (arxiv.org)
"Jednorożec" opisywany w artykule nie powstał jednak w opisywanym powyżej układzie, czyli wg najbardziej prawdopodobnej hipotezy składa się z ciemnej materii.
cyjanobakteria, 24 kwietnia 2021, 17:30
Z tego, co się orientuję, ciemna materia nie oddziałuje w ten sposób. Nie formuje zwartych obiektów jak czarne dziury czy mniej zwartych jak nawet galaktyki. Przez to, że nie oddziałuje inaczej niż przez grawitację, nie ma możliwości wytracenia energii podczas kolapsu. Ciekawe jak prawdopodobne jest przechwycenie przez BH? Cząsteczka DM musiałaby przelecieć stosunkowo blisko horyzontu, bo nie ma możliwości wytracić energii jak zwykła materia w dysku akrecyjnym i opaść na BH. Ale ekspertem nie jestem, więc to takie luźne rozważania
Qion, 24 kwietnia 2021, 19:13
W Instytucie Kavli IPMU (Kavli Institute for the Physics and Mathematics of the Universe) utworzono projekt mający na celu badanie czarnych dziur, które mogły powstać we wczesnym Wszechświecie zanim narodziły się gwiazdy i galaktyki.
https://phys.org/news/2020-12-primordial-black-holes-dark-multiverse.html
thikim, 24 kwietnia 2021, 23:22
Mogła powstać zgodnie ze standardowym modelem. Jest na granicy - a nie niemożliwa.
Mało prawdopodobne że to PBH ponieważ jeszcze ani jednej nie odkryto. Nie wiadomo czy ten pomysł ma sens.
Jest duża różnica pomiędzy masą gwiazdy a masą powstającej BH. Mogła powstać standardowo.
cyjanobakteria, 25 kwietnia 2021, 11:28
Jeszcze rzuciłem okiem na promieniowanie Hawkinga, na którego efekty działania trzeba jeszcze długo poczekać, jakieś 10^67 lat dla BH o masie Słońca. Z tego, co się orientuję to BH nadał żerują na CMBR, które ma temperaturę wyższą o kilka rzędów wielkości niż hipotetyczne promieniowanie Hawkinga. Hipotetyczne BH o masie większej niż masa Księżyca (orientacyjnie), czyli wszystkie jakie znamy, nie tracą obecnie masy. Wyszperałem dwa cytaty dla dociekliwych
https://www.forbes.com/sites/startswithabang/2018/11/03/ask-ethan-how-do-black-holes-actually-evaporate/
https://physics.stackexchange.com/questions/492835/bh-evaporation-vs-cmb
Qion, 25 kwietnia 2021, 13:02
Standardowy model powstawania czarnych dziur zakłada dolną granicę 5 SM, czyli obiekt z artykułu jest już poniżej tej granicy. Należałoby poczekać na dodatkowe dane, np ewentualny margines błędu pomiaru.
Czarne dziury w przedziale 3-5 SM mogłyby powstać w stadium przejściowym w układzie trzech gwiazd neutronowych po pierwszej kolizji dwóch gwiazd neutronowych najprawdopodobniej pod wpływem pola magnetycznego trzeciej gwiazdy neutronowej.
Wg opinii kosmologów najbardziej prawdopodobną hipotezą w stosunku do tak małych BH, jeśli można wykluczyć w/w mechanizm są właśnie pierwotne czarne dziury (PBH) powstałe ze zgęstek ciemnej materii we wczesnym Wszechświecie.
ex nihilo, 25 kwietnia 2021, 13:42
Mają też bardziej treściwą paszę* - nawet najlepsza próżnia kosmiczna nie jest całkiem pusta. Minimum to (z pamięci) równowartość protonu/m^3.
* - to by trzeba policzyć, ale pdp tak będzie i to na kilka rzędów wielkości.
cyjanobakteria, 25 kwietnia 2021, 19:33
Rozsądne minimum Znalazłem podobne dane dla gęstości gazu międzygalaktycznego: <10^-27 kg/m3. Wewnątrz dysku galaktycznego jest tego oczywiście więcej. Losowa strona z internetu podaje jeden atom na cm3, a w galaktyce jest bardzo dużo centymetrów sześciennych
Ogólnie ciężko sobie wyobrazić tak małe gęstości, a wydaje się, że przestrzeń kosmiczna w Układzie Słonecznym to już praktycznie próżnia. Jeszcze trudniej sobie wyobrazić, że przy hipotetycznych podróżach kosmicznych z prędkościami relatywistycznymi, ośrodek międzygwiezdny zaczyna stawiać opór