Niezwykłe czerwone karły
Królewskie Towarzystwo Astronomiczne informuje o odkryciu czterech par gwiazd, które, zgodnie z obecnie obowiązującym stanem wiedzy, nie powinny istnieć. Pary zaskoczyły ekspertów niezwykle krótkim - wynoszącym poniżej 4 godzin - czasem obiegu gwiazd wokół siebie. Do okrążenia najbardziej ciasnej ze znalezionych orbit gwieździe wystarcza zaledwie 2,5 godziny.
Odkrycia dokonali brytyjscy uczeni pracujący z United Kingdom Infrared Telescope (UKIRT) na Hawajach.
Około połowa gwiazd w Drodze Mlecznej tworzy systemy binarne, w których gwiazdy krążą wokół siebie. Dotychczas sądzono, że jeśli gwiazdy w takim systemie znajdą się zbyt blisko siebie, połączą się tworząc jedną gwiazdę. Przez dziesiątki lat odkrywano systemy podwójne i w żadnym z nich czas obiegu gwiazd nie był mniejszy niż 5 godzin. Sądzono, że taki czas obiegu wyznacza granicę istnienia systemów binarnych.
Przez ostatnie pięć lat UKIRT badał setki tysięcy gwiazd, wśród nich tysiące czerwonych karłów. Ku naszemu olbrzymiemu zaskoczeniu znaleźliśmy podwójne systemy czerwonych karłów o czasie obiegu znacznie krótszym niż 5 godzin, będącym granicą dla gwiazd podobnych do Słońca. Wcześniej sądzono, że tak bliskie orbity są niemożliwe - mówi Bas Nefs z holenderskiego Obserwatorium Leiden. Oznacza to, że musimy przemyśleć jak powstają i działają systemy binarne.
Nie od dzisiaj wiadomo, że na początku swojego życia gwiazdy zmniejszają swoje rozmiary. Fakt istnienia tak ciasnych orbit, jak odkryte, wskazuje, że i one muszą się zmniejszać. Nie jest jednak jasne, w jaki sposób doszło do aż tak radykalnego skrócenia ich orbit. Najwyraźniej system binarne złożone z chłodnych gwiazd są znacznie bardziej aktywne niż sądzimy.
Komentarze (3)
Robin_Otzi, 5 lipca 2012, 16:33
Ciekawie musi wygląać niebo z dwoma słońcami i wieloma księżycami...
pogo, 6 lipca 2012, 08:51
Ciekawe jak jest z temperaturą na powierzchni planet krążących po orbicie układu podwójnego.
Są momenty gdy jedna gwiazda zasłania drugą i wtedy ta druga nie grzeje, ale z drugiej strony ta pierwsza jest wtedy bliżej...
Ale może odpowiednio gęsta atmosfera przy tak szybkiej rotacji gwiazd zapewni w miarę stabilną temperaturę dzięki swojej "bezwładności termicznej"
Robin_Otzi, 7 lipca 2012, 01:08
Ten efekt byłby odczówalny tylko jeśli planeta byłaby bardzo blisko gwiazd, w pewnym oddaleniu poziom promieniowania cieplnego się uśredni.