Nie chcą narządów morderców

| Psychologia
_neona_, CC

Większość ludzi nie chce mieć narządu przeszczepianego od mordercy. Bardziej podoba im się perspektywa dawcy o nieposzlakowanej opinii i moralności. Dzieje się tak, ponieważ chorzy i nie tylko oni wierzą, że wraz z organem przejmuje się część cech jego poprzedniego właściciela.

Profesor Bruce Hood z Uniwersytetu w Bristolu badał wpływ informacji dotyczących moralności potencjalnego dawcy. W jego eksperymencie wzięło udział 20 studentów, których poproszono, by wyobrazili sobie, że potrzebują przeszczepu ratującego życie. Pokazano im zdjęcia obcych osób i zapytano, w jakim stopniu byliby zadowoleni, otrzymując narząd właśnie od nich. Potem ochotnicy jeszcze raz widzieli te same fotografie, tym razem opatrzone komentarzem: to dobry, a to zły człowiek.

Oceny dawcy bardzo spadały, gdy miał on być niegodziwcem, a wzrastały tylko nieznacznie, kiedy wolontariusze myśleli, że to ktoś uczciwy. Najsilniejszy negatywny efekt wystąpił w przypadku serca od mordercy.

Profesor Hood wygłosił wykład na Cheltenham Science Festival. Opowiadał o pacjentach, którzy przekonywali go, że przez narząd utrzymywali psychiczną więź z dawcą. Niekiedy przejmowali ponoć jego wspomnienia czy upodobania. Niektóre zmiany psychologiczne [...] można doskonale wyjaśnić za pomocą fizjologii, ale sondaż przeprowadzony wśród chorych ujawnił, że ok. jeden na trzech przypisuje metamorfozę przejęciem osobowości dawcy. Naukowcy uważają, że jest to, oczywiście, wykluczone. Potwierdzono to zresztą w licznych badaniach.

dawca organ narząd morderca Bruce Hood