Laos stracił jednego z sześciu delfinów krótkogłowych
Na kambodżańskiej wyspie Cheutal Touch znaleziono martwą samicę delfina krótkogłowego. Jej śmierć oznacza, że w Laosie pozostało jedynie 5 tych słodkowodnych ssaków. Samica ważąca 223 kilogramy i mierząca 2,3 metra długości była jednym z 6 delfinów zamieszkujących rozlewisko na pograniczu laotańsko-kambodżańskim. Miejscowi zauważyli ją przed tygodniem i natychmiast zawiadomili władze. Zwłoki zwierzęcia przetransportowano do miejscowości Kratie, gdzie zostanie wykonana sekcja. Przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana, jednak niewykluczone, że padła ze starości. W Laosie pozostało pięć delfinów krótkogłowych. To kolejny sygnał ostrzegawczy. Gatunek ten może wyginąć zarówno w Laosie jak i w całym dorzeczu Mekongu - mówi Thomas Gray z WWF.
Delfiny zamieszkujące rzekę Wang Paa Khaa są narażone na szczególne niebezpieczeństwo Rybacy coraz częściej używają tam nielegalnych metod połowu. Zdobywają ryby dzięki materiałom wybuchowym oraz truciznom. Jednak większym zagrożeniem dla delfinów są sieci skrzelowe. Zaplątanie się w nie to główna przyczyna śmierci delfinów. Tymczasem w ostatnich latach rybacy coraz częściej po nie sięgają. W związku z zagrożeniem dla delfinów Kambodża całkowicie zakazała używania takich sieci na terenach ich występowania. Laos natomiast zabrania ich używania jedynie w najgłębszych wodach rozlewiska.
Najpoważniejszym zagrożeniem dla delfinów jest jednak planowana budowa elektrowni wodnej Don Sahong w Laosie. Ma ona powstać zaledwie 3 kilometry od miejsca, w którym żyje 5 ostatnich delfinów. Budowa hydroelektrowni będzie wiązała się z użyciem materiałów wybuchowych i przemieszczaniem milionów ton skał i ziemi. Eksplozje mogą uszkodzić delikatny słuch delfinów.
Mała liczebność populacji oraz wysoka śmiertelność młodych oznacza, że przyszłość tych rzadkich, pięknych zwierząt stoi pod znakiem zapytania. Jednak wciąż jest dla nich nadzieja. Konieczna jest jednak współpraca obu krajów - mówi Teak Seng z WWF.
Naukowcy wiedzą, że historycznie ze wspomnianego rozlewiska korzystało 40-50 delfinów. W połowie lat 90. ich liczba spadła do około 25 sztuk. Zachowanie gatunku przynosi miejscowym znaczne korzyści, gdyż co roku delfiny przyciągają około 20 000 turystów, którzy chcą je zobaczyć.
W Mekongu żyje około 85 delfinów krótkogłowych. Większość z nich zamieszkuje Kambodżę. Kluczową kwestią jest współpraca pomiędzy Laosem a Kambodżą. Najwyższy czas, by skończyć z używaniem nielegalnych metod połowu i ograniczyć używanie sieci skrzelowych oraz regulować ruch na rzece. To jedyna szansa, by delfiny przetrwały w Laosie i Mekongu - mówi Seng.
Komentarze (0)