Po raz pierwszy za pomocą MRI zbadano serca dializowanych
Przeprowadzony po raz pierwszy w czasie dializ rezonans magnetyczny (MRI) ujawnił, do jakich zmian w działaniu serca wtedy dochodzi.
Naukowcy z Uniwersytetu w Nottingham porównywali wpływ na serce 2 metod dializowania: standardowej hemodializy (HD) i hemodiafiltracji (HDF). Skany wykonywano u 12 pacjentów, którzy w losowej kolejności przechodzili zarówno HD, jak i HDF.
W przypadku obu metod stwierdzono znaczące skutki sercowo-naczyniowe. Nie wykryto jednak różnic między HD i HDF.
Po raz pierwszy zastosowano MRI, by w czasie rzeczywistym zbadać pacjentów poddawanych dializie. Musieliśmy rozwiązać kilka problemów, np. zainstalować dializator w naszym centrum obrazowania, zamienić metalowe igły na silikonowe, wydłużyć i zaizolować dreny, a także ustawić dializator, uwzględniając naszą wiedzę nt. pola magnetycznego w skanerze - opowiada fizyk prof. Sue Francis.
Mierzyliśmy, ile litrów krwi na minutę przepompowywała lewa komora serca, w jakim stopniu mięsień sercowy mógł się kurczyć, przepływ przez tętnicę wieńcową i perfuzję mięśnia sercowego (ostatni z parametrów obrazował skuteczność dostarczania krwi do naczyń kapilarnych serca) - wyjaśnia nefrolog prof. Maarten Taal.
Okazało się, że przy obu metodach pogorszeniu ulegała funkcja skurczowa. Po dializie niekorzystne zmiany częściowo się cofały. U wszystkich pacjentów przy HD i HDF obserwowano pewną dysfunkcję lewej komory i znaczny spadek dopływu krwi do naczyń włosowatych serca.
W przyszłości Brytyjczycy zamierzają ocenić za pomocą MRI inne techniki leczenia niewydolności nerek.
Komentarze (0)