Dobre niby-priony walczą z wirusami
Na poziomie molekularnym walka organizmu z wirusami przypomina oddziaływanie prionów na białka prawidłowe, by zmienić ich konformację. Badanie przeprowadzone w Centrum Medycznym Southwestern University jako pierwsze wskazuje na obecność w ludzkich komórkach dobrych prionopodobnych białek, które biorą udział w procesach odporności wrodzonej.
Zrozumienie, jak komórki utrzymują dobre prionopodobne białka zwane MAVS [mitochondrialnymi antywirusowymi białkami sygnałowymi], może nam pomóc w ustaleniu, jak niektóre priony stają się złe – przekonuje dr Zhijian "James" Chen, którego artykuł ukazał się właśnie w piśmie Cell.
Zazwyczaj białka MAVS są rozmieszczone na błonie mitochondriów. Naukowcy badali reakcję komórkową na inwazję RNA wirusów. Odkryli, że MAVS zmieniają kształt i nakłaniają inne mitochondrialne antywirusowe białka sygnałowe do zrobienia tego samego oraz tworzenia zbitek na powierzchni zewnętrznej błony centrum energetycznego komórki.
W warunkach laboratoryjnych zespół Chena wymieszał organelle komórkowe z wirusowym RNA. Okazało się, że białka MAVS nadal tworzyły duże klastry. Białka MAVS zachowują się jak priony i skutecznie przekształcają pobliskie białka w agregaty na powierzchni błony mitochondrium. Naukowcy tłumaczą, że powstające w ten sposób zbitki są niezbędne, by komórki mogły produkować na masową skalę wzmacniające odporność cząsteczki interferonu. Gdy aktywność MAVS zostanie zablokowana, zanika opisany mechanizm obrony antywirusowej. Amerykanie podkreślają, że jego działanie nie prowadzi do niekontrolowanego namnażania prionopodobnych białek.
Komentarze (0)