Kieszonkowa drukarka 3D
Aby uczynić z drukarki 3D element domowego wyposażenia, kanadyjskie studio Rinnovated Design opracowało lekkie jak piórko urządzenie, które z powodzeniem zmieści się w kieszeni. Peachy Printer jest reklamowana jako najtańsza drukarka 3D. Ponoć można ją będzie kupić już za 100 dolarów kanadyjskich (nieco ponad 300 zł).
Kanadyjczykom zależało na tym, by drukarki 3D były nie tylko tańsze, ale i łatwiejsze w obsłudze, słowem - dostępne dla mas. Fundusze potrzebne do ulepszenia prototypu, głównie oprogramowania, są zbierane na Kickstarterze. Choć miesięczna akcja kończy się dopiero 20 października i założeniem było uzyskanie 50 tys. CAD, pomysł musiał się spodobać i projektantów wsparto o wiele większą kwotą (27 września licznik wskazał 463.401 CAD).
Peachy Printer to drukarka fotolitograficzna, która wykorzystuje kontrolowany promień światła, by utwardzić światłoczułą żywicę. Promień lasera przesuwa się wzdłuż osi X i Y, by uzyskać pożądany kształt obiektu, a system kroplujący kontroluje poziom żywicy na osi Z (w ten sposób określa się wysokość obiektu).
Proces zaczyna się od stworzenia trójwymiarowego obiektu w programie Blender. Później przekłada się go na falę dźwiękową. Plik audio jest odtwarzany drukarce. Im większa głośność, tym wyższe napięcie i tym silniejszy ruch zwierciadeł elektromagnetycznych (zwierciadła mają kontrolować trajektorię promienia lasera).
Gdy Peachy Printer połączy się z kamerą wideo lub sieciową, może spełniać funkcję skanera.
Komentarze (0)