Pierwszy przeszczep dysków od zmarłego dawcy
Chińczycy z sukcesem przeszczepili 5 osobom cierpiącym na choroby kręgosłupa szyjnego krążki międzykręgowe (dyski) pochodzące od zmarłych dawców. To wielki przełom, tym bardziej, że nie ma konieczności podawania leków immunosupresyjnych, które hamując aktywność układu odpornościowego, zapobiegają odrzutom.
Keith Luk z Uniwersytetu Hongkońskiego i Dike Ruan z Naval General Hospital zoperowali 5 osób (1 kobietę i 4 mężczyzn). Średnia wieku pacjentów wynosiła 47 lat. Po pięciu latach od przeszczepu złagodzono większość objawów, m.in.: drętwienie, osłabienie siły mięśniowej oraz sztywność chodu. Żadna z osób nie narzekała na poważniejsze dolegliwości bólowe. U jednego pacjenta kręgi spontanicznie zrosły się, powodując usztywnienie szyi (tzw. blok).
Przed transplantacją u jednej osoby z chorobą degeneracyjną dysków wystąpiło uszkodzenie nerwu, a wskutek tego paraliż i niemożność chodzenia. Po operacji pacjent mógł się poruszać o kulach — opowiada Ruan.
U nikogo nie doszło do odrzucenia przeszczepu. Zawdzięczamy to prawdopodobnie budowie anatomicznej krążków. Do otoczonego pierścieniem włóknistym jądra miażdżystego nie dociera bowiem krew, a więc i komórki układu odpornościowego.
Komentarze (0)