Śmierć dyskietki
Jeden z największych w Europie sprzedawców akcesoriów komputerowych – firma PC World – ogłosił, że zaprzestaje sprzedaży dyskietek. W ciągu najbliższych miesięcy należy się spodziewać, że z oferty sprzedawców znikną również komputery i notebooki wyposażone standardowo w napędy dyskietek.
Pierwszą firmą, która przestała standardowo montować takie urządzenia w swoich komputerach był Apple. Napędy FDD zniknęły z jego produktów w 1998 roku. Pięć lat później Dell nie zamontował FDD w swojej linii Dell Dimension.
Dyskietkom nie zagroziła popularność napędów CD. Mimo, iż na jednej płycie zmieści się tyle danych co na 470 dyskietkach 1,44, to CD mają poważną wadę – zapis na nich nie jest tak prosty, jak na dyskietkach i zwykle trzeba korzystać z dodatkowego oprogramowania.
Wydaje się, że do "śmierci” dyskietek przyczyniły się klipsy USB. Bez najmniejszego problemu można je podłączyć do większości komputerów, zapis i odczyt odbywają się bezproblemowo, klipsy mają większą pojemność niż dyskietki, są ponadto łatwiejsze w przenoszeniu, a przechowywane na nich dane są bardziej bezpieczne.
Komentarze (0)