Tysiące lat badań poszły na marne?
Bartosz Grzybowski i jego zespół z Northwestern University twierdzą, że prowadzone od tysięcy lat badania nad elektrostatyką nie dały nam prawdziwych odpowiedzi. Przekonanie, iż elektryczność statyczna bierze się z wymiany jonów pomiędzy dwoma materiałami, wskutek której w jednym z nich powstaje nierównowaga jest, zdaniem Grzybowskiego, błędne.
Uczeni wykorzystali mikroskop sił Kelvina, który pozwala na obserwację ładunków na powierzchni obiektów. Dzięki niemu odkryli, że zmiany, które prowadzą do pojawienia się ładunków elektrostatycznych nie są jednakowe, jak dotychczas sądzono. Zaobserwowali bowiem coś, co określili mianem kolażu dodatnio i ujemnie naładowanych „grudek". Naukowcy sądzą, że „grudki" te są przenoszone z jednego materiału na drugi podczas kontaktu. Innymi słowy, gdy pocieramy o siebie dwa obiekty, dochodzi między nimi do wymiany materiału w postaci tych właśnie „grudek" i to ich przeniesienie z jednego obiektu na drugi wywołuje nierównowagę w dotychczas stałym kolażu „grudek".
Uczeni udowodnili istnienie „grudek" i faktu, iż są one przenoszone pomiędzy stykającymi się obiektami. Jednak nie wszyscy są przekonani, że to wystarczy do wyjaśnienia opisywanych zjawisk.
Komentarze (18)
inqb, 29 czerwca 2011, 19:03
prowadzące?
matips, 29 czerwca 2011, 21:20
"Grudki"? To oficjalna nazwa jaką wybrali? Nomen omen nazwy są w fizyce bardzo ważne - często od ich wyboru zależy z jakim skutkiem dane odkrycie wyjdzie poza grono ludzi nauki.
Eco_PL, 29 czerwca 2011, 21:40
Masz odnośnik do źródła to przetłumacz po swojemu.
0x00, 30 czerwca 2011, 10:53
Grudki („clumps”) to nazwa nadana przez dziennikarza. W oryginalnej publikacji (dostępny tylko abstrakt: http://www.physorg.com/news/2011-06-northwestern-team-theory-static-electricity.html) używana jest nazwa „mozaika ładunku powierzchniowego”.
waldi888231200, 30 czerwca 2011, 23:49
No i kawitacja się wyjaśniła.
MrVocabulary (WhizzKid), 2 lipca 2011, 16:12
Nie rozumiem, co chciałeś powiedzieć.
waldi888231200, 4 lipca 2011, 12:28
Ano to, że kawitacja to zjawisko elektrostatyczne .
MrVocabulary (WhizzKid), 4 lipca 2011, 14:06
Cóż, ciekawe, nie znalazłem nigdzie terminu "kawitacja" w kontekście elektrostatyki. Przed chwilą sprawdziłem w dwóch słownikach technicznych (polskim i angielskim), i wg nich kawitacja dotyczy tylko hydrostatyki lub mechaniki gazów.
waldi888231200, 9 lipca 2011, 18:35
No cóż , polecam wycieczkę do Kopalni Soli w Wieliczce , tam jak i tu jest nieopisany "przodek" i korytarze dla turystów.
MrVocabulary (WhizzKid), 9 lipca 2011, 19:20
Opisany. Ja naprawdę mam dobre słowniki, i mam ich sporo - jeśli natomiast termin taki w tym pojęciu istnieje, to wiem gdzie zgłosić do uzupełnienia
waldi888231200, 9 lipca 2011, 19:30
Z tego zapisu nie wynika co tam wykopano 10minut temu.
Stwierdzenie że kawitację należy opisać jako zjawisko elektrostatycznego wyrywania "grudek", jest właśnie takim diamentowym urobkiem który inni muszą oszlifować (przebadać) dopiero potem trafi do Twoich słowników.
MrVocabulary (WhizzKid), 10 lipca 2011, 00:25
Ale jesteś jedyną osobą, która tego pojęcia tak używa, więc może zostawmy decyzję naukowcom ;-)
waldi888231200, 10 lipca 2011, 01:21
MrVocabulary (WhizzKid), 10 lipca 2011, 10:36
Jak dotąd naukowcy sami dobrze wymyślali terminy
waldi888231200, 12 lipca 2011, 20:52
a to ciekawe?? skoro kawitacja jest tabu do dzisiaj.
Gość simian raticus, 13 lipca 2011, 10:27
Zero istnieje tylko w matematyce i polskiej polityce jak widać! Zera nie ma! A pieRkwadrat też nie jest przydatny już! Kwadratowe koła do roweru wstawiłem i wjeżdzam na jedenaste piętro nim po schodach, bo winda się zepsuła!
waldi888231200, 24 lipca 2011, 14:47
Jak kwadratowe to już nie koła tylko kwadratony.
MrVocabulary (WhizzKid), 24 lipca 2011, 15:31
Zależy czy jesteśmy bardziej zachodni (ważniejsze użycie), czy centralni (ważniejsza forma), czy wschodni (ważniejsza substancja)