Dzieci odkryły, że nad astronautami wisi niebezpieczeństwo, o którym NASA nie miała pojęcia
Uczniowie jednej z kanadyjskich szkół podstawowych odkryli, że astronauci narażeni są na niebezpieczeństwo, o którym NASA nie miała pojęcia. Dzieci przeprowadziły badania, z których wynika, że EpiPen, autostrzykawka z epinefryną (adrenaliną) jest nieskuteczna poza atmosferą Ziemi. W nagrodę w czerwcu uczniowie pojadą do Wirginii, gdzie przedstawią swoje wyniki naukowcom z NASA.
Uczniowie z St. Brother André Elementary School’s Program for Gifted Learners wzięli udział w inicjatywie NASA o nazwie „Cubes in Space”. Jedną z części tego projektu jest prowadzenie w przestrzeni kosmicznej badań zaprojektowanych przez uczniów. Młodzi Kanadyjczycy w wieku 9–12 lat postanowili dowiedzieć się czy EpiPen działa w kosmosie. Epinefryna może bowiem uratować życie np. w przypadku nagłej ostrej reakcji alergicznej.
Projekt polegał na wysłaniu w przestrzeń kosmiczną zarówno próbki czystej epinefryny, jak i EpiPen. Jednak przesyłka musiała zmieścić się w opakowaniu o wymiarach 4x4 cm, nie było więc mowy o wysłaniu EpiPen. Po konsultacji z ekspertem z University of Ottawa, chemikiem Paulem Mayerem, dzieci opracowały odpowiedni sposób na wstrzyknięcie roztworu z EpiPen do małej próbówki. Jeden z zestawów składających się z czystej epinefryny i roztworu z EpiPen wysłano balonem, drugi zaś poleciał rakietą NASA. Próbki przeanalizowano przed wysyłką w kosmos, jak i po powrocie.
Mayer przyznaje, że sceptycznie podchodził do pomysłu, by promieniowanie kosmiczne mogło wpłynąć na epinefrynę. Okazało się jednak, że to dzieci miały rację. Po powrocie z przestrzeni kosmicznej okazało się, że czysta epinefryna przestała być czysta. W próbce epinefryna stanowiła jedynie 87%, reszta zamieniła się w bardzo toksyczne pochodne kwasu benzoesowego. Z kolei w roztworze EpiPen nie stwierdzono w ogóle obecności epinefryny po jego powrocie z przestrzeni kosmicznej. Okazuje się zatem, że EpiPen będzie nieskuteczny, a czysta epinefryna może być toksyczna, gdyby trzeba było zastosować je poza atmosferą Ziemi.
Uczniowie nie osiadają jednak na laurach. Już zapowiedzieli powtórzenie swojego eksperymentu, by potwierdzić jego wyniki. Pracują też nad kapsułą, która ochroni zawartość EpiPen w przestrzeni kosmicznej.
Komentarze (5)
krzysztof B7QkDkW, 8 marca 2023, 20:28
Epinefryna to to samo co adrenalina. Tak się zastanawiam, czym nadnercza astronautów różnią się od auto-strzykawki EpiPen? Następnie kolejna myśl. Na takiej stacji kosmicznej nie brakuje stresujących sytuacji. Czy astronauci będąc w takich przypadkach fabrykami adrenaliny są narażeni zatrucie? Dlaczego ten związek chemiczny jest tak wrażliwy na promieniowanie kosmiczne? Czy inne związki o podobnej budowie chemicznej są równie wrażliwe?
Możliwe że dzieciaki zapoczątkowały nową gałąź chemii organicznej.
nantaniel, 8 marca 2023, 21:56
Różnią się tym, że są otoczone ciałem astronautów, które pochłania promieniowanie.
N3000, 9 marca 2023, 00:31
To nie w tym rzecz, ciało jest za małą przeszkodą - chodzi o czas. Okres półtrwania adrenaliny, czyli czas, w którym stężenie adrenaliny w organizmie spada o połowę, wynosi zaledwie 2-3 minuty. Po wydzieleniu adrenaliny, jej poziom szybko wzrasta, a następnie równie szybko maleje w ciągu kilku minut, kiedy zostaje ona rozłożona przez enzymy w organizmie i wydalona z organizmu. Nie ma czasu na dłuższe działanie promieniowania, tak jak w strzykawce.
krzysztof B7QkDkW, 9 marca 2023, 18:03
OK, ale degradacja związków organicznych pod działaniem promieniowania kosmicznego jest ciekawym tematem.
N3000, 10 marca 2023, 02:38
Zgadzam się w pełni, temat może być bardzo istotny zwłaszcza w kontekście planowanych misji załogowych dalej od Ziemi (orbita Księżyca, Mars)