Wisiorki z ludzkich kości zdobiły Europejczyków epoki kamienia

| Humanistyka
Tom Björklund

Ludzie epoki kamienia wykorzystywali kości i zęby zwierząt do tworzenia amuletów zdobiących ubrania, akcesoria czy służących jako grzechotki. Jak się jednak okazuje, używano nie tylko części ciał zwierząt. Naukowcy z Uniwersytetu w Helsinkach przeanalizowali pochówki sprzed 8200 lat i stwierdzili, że ludzkie kości były wykorzystywane do produkcji wisiorków.

Anna Malyutina

Wspomniane pochówki odkryto na niewielkiej wyspie Olenij Południowy, położonej w pobliżu największej wyspy jeziora Onega, Wielkiej Klimeckiej. Podczas poprzednich badań, prowadzonych 80 lat temu, kości ze żłobieniami uznano za zwierzęce. W latach 30. ubiegłego wieku znaleziono tam 177 grobów. Już wówczas zauważono, że część złożonych ze zmarłymi wykonano z zębów i kości łosi, bobrów oraz niedźwiedzi. Znaleziono też częściowo rzeźbione ozdoby z kości, których naukowcy nie byli w stanie jednoznacznie przypisać do żadnego gatunku.

Profesor Kristiina Mannermaa z Uniwersytetu w Helsinkach wraz z zespołem prowadzi projekt Animals Make Identities, którego celem jest określenie związków pomiędzy ludźmi a zwierzętami w społecznościach łowiecko-zbierackich Europy Północno-Wschodniej okresu od 9000 do ok. 7500 lat temu. Związki te są badane na podstawie szczątków zwierząt znajdowanych w miejscach pochówku, a naukowcy próbują też na tej podstawie zidentyfikować zmarłych. Dlatego też Mannerma i jej koledzy postanowili bliżej przyjrzeć się ozdobom z Olenij Południowego. Wysłali kościane wisiorki do badań na University of York. Tamtejsi specjaliści wykorzystują spektrometrię mas w badaniach zooarcheologicznych. Technika ta pozwala na identyfikację aminokwasów obecnych w kościach.

Wyniki badań zaskoczyły uczonych. Okazało się, że 12 z 37 ozdób było wykonanych z ludzkich kości. Wisiorki te to fragmenty kości długich, na których wyżłobiono jedno lub dwa nacięcia. Pochodzą one z 3 pochówków, w tym jednego, w którym złożono 2 osoby. Wisiorki znaleziono w takim samym kontekście jak ozdoby z kości i zębów zwierząt.

Zwykle wykorzystanie ludzkich kości jako materiału wiąże się z praktykami kanibalistycznymi. Jednak trudno znaleźć na nie dowody w materiale archeologicznym. Powierzchnia tych wisiorków jest na tyle zużyta, że nie można wykryć tam żadnych potencjalnych nacięć związanych z usuwaniem mięsa. To zaś oznacza, że na podstawie odkryć z Olenij Południowego nie możemy podejrzewać praktyk kanibalistycznych, mówi uczona.

Ogólny wygląd wisiorków z ludzkich kości sugeruje, że mogły być one wykonane w zastępstwie utraconych fragmentów ozdób i grzechotek z zębów zwierząt. Naukowców najbardziej zainteresował fakt, że te same rodzaje ozdób zostały wykonane z kości ludzkich oraz zwierzęcych i znaleziono je w tym samym kontekście, co wisiorki z zębów.

Fakt, że ozdoby wykonane z ludzkich kości nie zostały w żaden sposób wyróżnione i są bardzo podobne może wskazywać na przeplatanie się świata ludzkiego i zwierzęcego w postrzeganiu rzeczywistości ludzi epoki kamienia. Użycie zwierzęcych i ludzkich kości w tych samych ozdobach i na tych samych ubraniach może symbolizować zdolność ludzi do duchowego przeistaczania się w zwierzęta oraz przyjmowania przez zwierzęta postaci ludzkiej. Wiemy, że takie zamazanie form i granic między światami ludzkimi i zwierzęcymi było i wciąż jest częścią postrzegania rzeczywistości przez rdzenne ludy na całym świecie, dodaje Mannermaa.

Wyspa Olenij Południowy już wcześniej przynosiła niezwykle interesujące odkrycia. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku informowaliśmy o rozwiązaniu zagadki tysięcy zębów łosi znalezionych w grobach.

epoka kamienia jezioro Onega Olenij Południowy ludzkie kości