Farba zabezpieczy dane
Japońscy specjaliści z Uniwersytetu Tokijskiego i firmy Dowa Electronics Materials przygotowali farbę blokującą sygnał z bezprzewodowych urządzeń przyszłości. Jest ona w stanie blokować częstotliwości do 182 GHz.
Obecnie używane farby potrafią blokować pasmo do 48 GHz, jednak w przyszłości to nie wystarczy. Coraz częściej wykorzystywane są pasma o wyższych częstotliwościach. Pozwalają one bowiem na bardzo szybkie przesyłanie danych na niewielkie odległości, a ponadto nie podlegają regulacjom prawnym, dzięki czemu korzystające z nich urządzenia szybko zdobywają popularność. Pojawia się jednak problem poufności danych i interferencji sygnałów. Co prawda wysokie częstotliwości pozwalają na przesłanie danych na bardzo krótkim dystansie, jednak osoby czy instytucje bojące się kradzieży informacji mogą być zainteresowane japońską farbą.
Jak czytamy w Journal of the American Chemical Society, farba zawiera nanomagnesy wielkości od 25-50 nanometrów wykonane z aluminium i żelaza. Dzięki zastosowaniu tanich materiałów sama farba też nie jest droga. Produkcja kilograma kosztuje około 10 funtów brytyjskich.
Komentarze (11)
mymy, 20 stycznia 2009, 15:57
a co z informacjami w drugą stronę, wychodzącymi, tez są blokowane?
Gość Matsukawa, 20 stycznia 2009, 21:47
W pierwszym rzędzie powinno pomalować się nią sale szkół, kin i teatrów. Żeby nie działały telefony komórkowe.
thibris, 21 stycznia 2009, 08:44
Z jednej strony to bardzo dobry pomysł, celujący niejako w ludzi którzy nie potrafią się zachować w takich miejscach. Z drugiej strony co w przypadku, gdy komuś ten telefon jednak będzie potrzebny ? Jakaś sprawa życia i śmierci ?
Ciężko to sobie wyobrazić, ale dobrze by było nauczyć ludzi wyłączania wszelakich dźwięków w telefonach przy wchodzeniu do takich instytucji.
w46, 21 stycznia 2009, 09:59
oczywiśćie, wszelkie fale radiowe są tłumione bez względu na to z której strony są nadawane
tkoras, 21 stycznia 2009, 21:21
Powinni to tez stosowac w elektronice i malowac np. transformatory:)
kretes, 21 stycznia 2009, 22:45
Nie rozumiem do końca - co pomalować, by zachować poufność danych?
Poufność jest w kablu, jeśli nikt go nie przetnie, albo nie wymyśli jakiegoś nieingerującego sposobu podsłuchania.
a i wtedy powinno być proste szyfrowanie kluczem publicznym i prywatnym - to chyba nadal uznany sposób na bezpieczne przesyłanie danych ;-)
Więc o co tu chodzi, bo nie rozumiem
Tomasz Bartczak
http://racjonalny.blogspot.com
mikroos, 21 stycznia 2009, 22:59
Informacje przesyłane po kablu można bardzo łatwo podsłuchać nawet przez ścianę! Wykorzystuje się przy tym zjawisko indukcji elektromagnetycznej, więc całość dzieje się bezprzewodowo i w sposób niewykrywalny dla którejkolwiek ze stron połączenia.
Tomek, 22 stycznia 2009, 01:56
Raczej nauczyć ludzi kultury osobistej i szacunku względem siebie i innych.
mymy, 13 lutego 2010, 22:30
to jest trudniejsze do wykonania niż malowanie, zabezpieczenie i utajnianie czegokolwiek
Ale skoro blokowanie zachodzi w dwóch kierunkach, to ten co nadaje, nawet na te krótkie odległości, nie może żadnych odbierać. Więc w ogólne po co nadawać skoro jest pomalowane jak i tak informacja nie przejdzie. W tym wypadku nie nadawać, taniej Chyba że przesyłane są informacje w jednym pokoju
w46, 15 lutego 2010, 11:02
Bardziej w jednym budynku niż pokoju, ale wygląda że o to właśnie chodzi.
Natsume, 16 lutego 2010, 17:06
Wbrew pozorom Polacy potrafią być kulturalni. Przynajmniej w porównaniu z innymi narodami. Studiuję filologię hiszpańską i nie raz zajęcia mam wspólnie z ludźmi z wymiany. Hiszpanie są okropni, jeśli chodzi o komórki. Rozmawiają przez jak gdyby nigdy nic. Wykład czy ćwiczenia a oni non stop majstrują przy komórkach. Pewna Kolumbijka powiedziała mi, że woli uczyć tu niż u siebie w kraju, bo tu ludzie chociaż udają, że słuchają co się do nich mówi. U niej co drugi pozwoliłby sobie na rozmowę podczas jej wykładu.