Wszystkie galaktyki obracają się w podobnym tempie
Astronomowie odkryli, że galaktyki – niezależnie od swojej wielkości – obracają się w tempie 1 obrotu na miliard lat. To nie szwajcarski zegarek, ale niezależnie od tego, czy galaktyka jest wielka czy mała, jeśli znajdujesz się na jej krawędzi, to jeden obrót zajmie ci około miliarda lat, mówi profesor Gerhardt Meurer z International Centre for Radio Astronomy Research (ICRAR).
Naukowiec dodaje, że proste obliczenia matematyczne wskazują, że wszystkie galaktyki tej samej wielkości mają taką samą średnią gęstość wewnętrzną. Odkrycie takiej regularności pozwala nam lepiej zrozumieć mechanizm ich obrotu. Nie znajdziemy gęstej galaktyki obracającej się szybko, podczas gdy inna o tych samych rozmiarach będzie mniej gęsta i będzie obracała się wolniej.
Uczeni ze zdumieniem odkryli też stare gwiazdy na krawędziach galaktyk. W oparciu o obecnie obowiązujące modele spodziewaliśmy się, że na krawędziach galaktyk znajdziemy niewielką populację młodych gwiazd. Jednak zamiast znaleźć tylko gaz i młode gwiazdy, znaleźliśmy też znaczącą populację starszych gwiazd. To bardzo znaczące, gdyż dzięki temu wiemy, gdzie galaktyka się kończy, nie będziemy więc marnować czasu i mocy obliczeniowych na badanie obszaru poza jej granicą, dodaje naukowiec. Pozwoli to zaoszczędzić olbrzymie ilości czasu i pieniędzy, gdy uruchomiona zostanie nowa generacja radioteleskopów. Ich zasoby nie będą niepotrzebnie marnowane.
Gdy SKA (Square Kilometre Array) zostanie uruchomiony w przyszłej dekadzie, będziemy potrzebowali maksymalnie dużo zasobów, by móc scharakteryzować miliardy galaktyk, jakie teleskopy tego typu nam pokażą, stwierdził Meurer. Dlatego też określenie granic galaktyk to odkrycie, które pozwoli skupić się na zasadniczej części badań.
Komentarze (6)
Jajcenty, 15 marca 2018, 07:27
Wynika z tego faktu jakaś fundamentalna wiedza? Wiecie, coś w rodzaju: wszystkie galaktyki kręcą się tak samo (a co momentem pędu?) z czego po krótkich przekształceniach mamy: Wszechświat jest płaski.
Z faktu, że wszystkie punkty Uniwersum się oddalają od nas wysnuliśmy całkiem zgrabne teorie. Żal zmarnować taki ładny fakt
thikim, 15 marca 2018, 09:12
Szczerze to nie do końca zrozumiałem zdania:
i
Załóżmy jednak że tak jest:
To może sugerować że galaktyki powstały w jednym procesie i z podobnymi warunkami początkowymi.
Ergo Sum, 15 marca 2018, 12:10
To raczej sugeruje że gęstość jest wynikiem procesu związanego z grawitacją - co też łączy się prędkością obrotu. Widocznie jeśli galaktyki były gęstsze to następował albo ich szybki kolaps albo prędkość obrotu powodowała ich rozluźnienie. Zarówno gęstość jak i obrót ustawiają się po prostu w punkcie najniższej energii.
rahl, 15 marca 2018, 12:20
A może chodzi o to, że wielkość galaktyki jest bezpośrednio zależna od masy w jej centrum(BH+ciemna materia ?) i z tego własnie wynika taka a nie inna prędkość obrotu wszytskich galaktyk.
pogo, 15 marca 2018, 13:35
BH w środku galaktyki raczej nie stanowi jakiejś bardzo znaczącej masy względem całej galaktyki.
Obstawiam, że chodzi o jakąś równowagę między grawitacją, ciśnieniem wiatru gwiazdowego i siłą odśrodkową. Czyli zgadzam się z @@Ergo Sum, ale dokładam jeszcze jedną zmienną i raczej nie jest to ostatnia potrzebna...
tempik, 15 marca 2018, 15:03
a ja odkryłem ze woda w kiblu na granicy wiru też zawsze z tą sama prędkością się obraca, w w różnych bywałem . przypadek? nie sądzę Na rzece to samo, duże i małe wiry tak samo się kręcą na swojej granicy.