Gaz zagroził węglowi w USA
Na całym świecie rośnie zapotrzebowanie na węgiel. Wyjątkiem są... Stany Zjednoczone, które dzięki taniemu gazowi odgrywają coraz większą rolę jako eksporter węgla. USA to drugi, po Chinach, największy producent węgla na świecie. Eksploatacja złóż gazu łupkowego spowodowała gwałtowny spadek wewnętrznego popytu na węgiel. Na szczęście dla miejscowych producentów, Europa i Azja kupują coraz więcej węgla. Światowy popyt na "czarne złoto" zwiększył się w 2011 roku o 4,3%. Amerykańska Energy Information Administration informuje, że w 2011 roku USA wyeksportowały najwięcej węgla od 1981 roku, kiedy to zagranica kupiła 112 milionów ton amerykańskiego węgla. Dane za rok 2012 są jeszcze niedostępne, ale prawdopodobnie zostanie pobity kolejny rekord. W ciągu trzech pierwszych kwartałów 2012 roku z USA wysłano 98 milionów ton węgla.
Tani gaz naturalny stał się poważną konkurencją dla energetyki atomowej i, być może, rozwiąże w pewnej mierze problem zanieczyszczenia środowiska produktami spalania węgla. Przynajmniej w USA, gdyż w innych krajach gaz nie jest tak popularny i spalają one coraz więcej węgla.
W latach 2009-2011 eksport węgla z USA do Chin i Korei wzrósł pięciokrotnie. Indie w roku 2011 kupiły dwukrotnie więcej amerykańskiego węgla niż w roku 2010. Dużo węgla kupuje też Europa. Import Holandii zwiększył się z 7,3 do 10,8 milionów ton. Równie duży wzrost zamówień można zauwazyć w przypadku Niemiec, Wielkiej Brytanii i Włoch.
Komentarze (1)
NTGuilty, 25 lutego 2013, 21:00
O tym jak zanieczyszcza się ziemię podczas wydobywania gazu łupkowego już nic nie piszą...