Walka z globalnym ociepleniem może być tańsza

| Nauki przyrodnicze
Dennis Schroeder, NREL

Utrzymanie globalnego wzrostu temperatur na zakładanym poziomie nieprzekraczającym 2 stopni Celsjusza może być znacznie tańsze niż sądzono. Wystarczy zwiększyć wydatki na alternatywne źródła energii o 1 bilion dolarów rocznie. To spora kwota, jednak znaczna jej część mogłaby pochodzić z pieniędzy, które obecnie świat przeznacza na dopłacanie do paliw kopalnych.

Pomimo wyrażanego głośno zaniepokojenia związanego z wpływem ze spalania paliw kopalnych na klimat planety, świat wciąż subsydiuje paliwa kopalne. Z wyliczeń Międzynarodowej Agencji Energii wynika, że każdego roku rządy dopłacają do paliw kopalnych aż 544 miliardy dolarów. To 6-krotnie więcej niż wynoszą rządowe dopłaty do alternatywnych źródeł energii.

Specjaliści z mieszczącego się w Austrii International Institute for Applied Systems Analysis wynika, że jeśli w skali globalnej nakłady na inwestycje w alternatywne źródła energii wzrosną to 1,2 biliona USD rocznie, to będziemy mieli 70% szans, by utrzymać ocieplanie się klimatu na założonym poziomie. Obecnie świat inwestuje w takie źródła energii około 200 miliardów USD/rok. Do roku 2050 inwestycje te wzrosną prawdopodobnie do 400 miliardów. Brakowało więc będzie około 800 miliardów. Jeśli zatem świat przestałby dotować paliwa kopalne, a skupił się na czystszej energii, cel można by osiągnąć wydając dodatkowo 300 miliardów USD, co nie jest wielką sumą przy szacowanych stratach, jakie może spowodować globalne ocieplenie.

globalne ocieplenie energia paliwa kopalne