Dorosłe samce goryli mają najwięcej do powiedzenia
W czasie jedzenia dorosłe samce goryli wydają więcej dźwięków niż młodsze osobniki i samice.
Wiele ssaków i ptaków wokalizuje, znajdując lub zjadając określone pokarmy. Zjawisko to badano u szympansów i bonobo, ale u goryli bazowano dotąd tylko na opowieściach. Eva Maria Luef i Simone Pika z Instytutu Ornitologii Maxa Plancka oraz Thomas Breuer z Wildlife Conservation Society (WCS) obserwowali 2 populacje dzikich goryli nizinnych (Gorilla gorilla gorilla) z Konga. Między lipcem a wrześniem 2012 r. biolodzy nagrywali i analizowali pomrukiwania i zaśpiewy, wydawane w reakcji na różne pokarmy przez małpy w różnym wieku i płci. Grupa Kingo była przyzwyczajana do ludzkiej obecności od końca lat 90. Obserwowano ją z odległości średnio 7-10 m. Habituację grupy Buka rozpoczęto w 2008 r. Ponieważ jej członkowie nie przyzwyczaili się do ludzi tak dobrze jak goryle ze stada Kingo, obserwowano ich z odległości 8-12 m. Dominujące samce grup nie są ze sobą spokrewnione. Stado Kingo obserwowano przez ok. 450 godzin, a grupę Buka przez ok. 150 godz.
Okazało się, że dorosłe samce, w tym osobniki dominujące, wydają najwięcej dźwięków. Samice i osobniki młodociane są cichsze, być może po to, by zmniejszyć ryzyko upolowania. Naukowcy stwierdzili, że wokalizacje występują tylko w związku z pokarmem, zwłaszcza podczas jedzenia roślinności wodnej, kwiatów i nasion (najmniej dźwięków pojawiało się przy jedzeniu owadów). Autorzy publikacji z PLoS ONE sugerują, że zawołania związane z pokarmami to sposób wyrażania dobrego samopoczucia. Przypuszczają także, że pomagają one koordynować działania stada i wpływają na jego spójność.
Podobnie jak szympansy, goryle mogą [w ten sposób] dawać znać pobratymcom, że czas kończyć jedzenie. Dominujące samce wokalizują częściej, bo przeważnie to one inicjują zmiany w aktywności [poliginicznej] grupy - wyjaśnia dr Luef.
Mruczenie to wydłużony dźwięk o niskiej częstotliwości. "Śpiew" opisuje się zaś jako serię krótkich dźwięków o różnych częstotliwościach, które następują tuż po sobie. Przy jednej okazji mogą się pojawiać zarówno mruczenie, jak i zaśpiewy. Podczas sesji grupowego żerowania normalnie tylko jeden osobnik wydaje z siebie zawołania, jednak pewne pokarmy wyzwalają jednoczesne wokalizacje dwóch lub więcej małp.
Związane z pokarmem wokalizacje człowiekowatych dają nowe możliwości w zakresie badania filogenetycznego rozwoju komunikacji głosowej w linii naczelnych. Niewykluczone, że w ten sposób uda się zdobyć kolejne informacje o źródłach ludzkiego języka.
Komentarze (0)