Zamiłowanie do gier wideo zwiększa ryzyko alzheimera?
Nowe studium pokazuje, że choć osoby grające w gry wideo mogą się pochwalić lepszą uwagą wzrokową, to z większym prawdopodobieństwem wykorzystują metody nawigacji bazujące na mózgowym układzie nagrody (jądro ogoniaste) niż układzie pamięci przestrzennej (hipokamp).
Zespół dr. Gregory'ego Westa z Uniwersytetu w Montrealu badał grupę dorosłych, którzy spędzali na graniu co najmniej 6 godzin tygodniowo.
Wcześniejsze badanie pokazało, że u ludzi grających w gry akcji występuje lepsza uwaga wzrokowa i nasze studium to potwierdziło. Ustaliliśmy [jednak] także, że w porównaniu do osób niegrających, gracze polegają w większym stopniu na jądrze ogoniastym. Oznacza to, że osoby spędzające długie godziny na graniu mogą mieć zmniejszoną integralność hipokampa, co wiąże się z podwyższonym ryzykiem chorób neurologicznych, takich jak choroba Alzheimera.
West uważa, że w ramach kolejnych badań, m.in. obrazowych, powinno się określić wpływ gier na hipokampa. Studia powinny określić bezpośredni wpływ konkretnych gier na integralność układu nagrody i hipokampa.
Komentarze (1)
MrVocabulary (WhizzKid), 29 maja 2015, 21:20
Czyli że co, moje granie i języki się równoważą i wychodzę na zero? :\