Pierwsze gwiazdy nie mogły świecić?
Patrząc na pokryty jasnymi punktami firmament, trudno w to uwierzyć, ale fizycy z University of Utah w Salt Lake City wyliczyli, że pierwsze gwiazdy mogły być tak przysłonięte przez chmury ciemnej materii, że nie mogły świecić. Gdyby się to potwierdziło, musielibyśmy zmienić poglądy na ewolucję gwiazd i proces tworzenia się czarnych dziur w dobie młodości kosmosu.
Teraz większość astronomów uznaje, że wszechświat zaczął się formować wokół zbitek ciemnej materii. W sumie jest jej 6-krotnie więcej niż materii widzialnej, do tej pory nikomu jednak nie udało się jej bezpośrednio zaobserwować. Widać tylko skutki jej działania grawitacyjnego.
Wg naukowców, zbitki ciemnej materii miały ok. 13 mld lat temu spełniać rolę "jądra"/zakotwiczenia grawitacji. Wokół nich najpierw kondensowały się chmury wodoru i helu, a potem formowały się pierwsze gwiazdy i galaktyki.
Fizyk Paolo Gondolo i jego zespół zaprezentowali jednak alternatywną koncepcję. Na razie nie była ona testowana podczas symulacji komputerowych. Sądzą oni, że cząsteczki ciemnej materii (neutralino) zderzały się ze sobą, ogrzewając chmury gazów i nie dopuszczając do ich skraplania się oraz rozpoczęcia reakcji termojądrowych. To dlatego gwiazdy pozostały ciemne (nie wiadomo na jak długo). Były też większe od swoich współczesnych odpowiedników. Być może ich rozmiary 15 tys. razy przekraczały "gabaryty" Układu Słonecznego (Physical Review Letters). Niewykluczone, że nadal gdzieś istnieją.
Amerykanie odwołali się do teorii supersymetrii, która zakłada, że ciemna materia powinna się składać z tzw. superpartnerów cząsteczek elementarnych (cięższych, nierozszczepialnych i pozbawionych ładunku elektrycznego). I tak superpartnerem neutrina byłoby neutralino.
Komentarze (4)
Al Ganonim, 11 grudnia 2007, 19:29
Skoro nie było reakcji termojądrowych, to nie były to w pełni wykształcone gwiazdy, tylko tzw. brązowe karły. To duża róznica, bo brązowe karły nie świecą tak, jak my to rozumiemy - jak gwiazdy świecą. Światło gwiazdy powstaje własnie w wyniku reakcji termojadrowych, których - nomen omen - w brązowych karłach nie ma. nie mozna więc mówić tu o braku świecenia gwiazd, tylko o niemożności uformowania się gwiazd.
dirtymesucker, 14 grudnia 2007, 11:39
po wielkim wybuchu przestrzeń była nieprzezroczysta dla światła ponieważ jony nie pozwalały swiatłu rochodzić sie bez przeszkód. przestrzeń kosmiczna stała sie czarna ok 300 tys. lat od narodzin wszechświata
kynio, 7 stycznia 2008, 19:48
podobno jest tyle poglądów ilu jest fizyków. "zbitki ciemnej materii" to też coś. tylko co je "zbiło" ;D ? itd.itp....
waldi888231200, 8 stycznia 2008, 00:34
Ciekawe że gwiazd nie widać z samolotu w czasie nocnego lotu a widać po wylądowaniu. 8)