Bezpieczny sposób na komórki macierzyste
Naukowcy z Harvard Stem Cell Institute (HSCI) opracowali nową strategię wytwarzania tzw. indukowanych komórek pluripotentnych (iPS) - komórek, które posiadają większość cech embrionalnych komórek macierzystych, lecz których wytwarzanie jest znacznie mniej kontrowersyjne. Zastosowana metoda pozwala na zwiększenie bezpieczeństwa terapii iPS i ogranicza ryzyko, że staną się one zarzewiem nowotworu.
Klasyczna metoda uzyskiwania iPS polega na pobraniu komórek od osoby dorosłej i wzbogacenie ich genomu o cztery geny, których aktywacja prowadzi do "cofnięcia" programu rozwoju komórki do stanu przypominającego embrionalną komórkę macierzystą. Niestety, jedna z tych sekwencji, zwana cMyc, jest jednocześnie genem mogącym prowadzić do rozwoju nowotworu. Skłoniło to badaczy z HSCI do wynalezienia metody pozwalającej na uzyskanie pożądanego efektu bez modyfikowania komórek za pomocą cMyc.
Rozwiązaniem problemu okazał się związek nazwany później RepSox. Po dodaniu do pożywki, w której hodowano komórki pobrane od osób dorosłych, doprowadził on do ich przemiany do postaci iPS pomimo braku cMyc oraz Sox2, drugiego genu koniecznego dla zajścia tego procesu.
Dzięki nowej technice możliwe jest odstąpienie od dostarczania dodatkowej kopii cMyc (w dojrzałych komórkach gen ten jest obecny, lecz jego aktywność powinna być minimalna) do komórek poddawanych modyfikacji. Po uzyskaniu iPS wystarczy po prostu zaprzestać dodawania RepSox do pożywki, by zlikwidować w komórce aktywność charakterystyczną dla cMyc i ograniczyć tym samym niebezpieczeństwo transformacji nowotworowej.
Metoda opracowana przez badaczy z HSCI znacząco zwiększa bezpieczeństwo procedury wytwarzania iPS. To ważny krok na drodze do dopuszczenia metod wykorzystujących ten rodzaj komórek w terapii.
Komentarze (0)