Wystarczy jedna bezsenna noc
Już jedna bezsenna noc może wywołać u zdrowych ludzi insulinooporność (Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism).
W ubiegłym dziesięcioleciu w społeczeństwach zachodnich czas snu uległ znacznemu skróceniu, a jednocześnie odnotowano wzrost częstości występowania insulinooporności i cukrzycy typu 2. Współwystępowanie tych dwóch zjawisk może nie być przypadkowe. Nasze odkrycia pokazują, że noc z mniejszą liczbą godzin snu wywiera o wiele silniejszy wpływ na regulację metabolizmu niż wcześniej sądzono – wyjaśnia dr Esther Donga z Centrum Medycznego Uniwersytetu w Lejdzie.
W ramach wcześniejszych studiów ustalono, że skrócenie snu podczas wielu nocy upośledza tolerancję glukozy, Holendrzy jednak jako pierwsi przyglądali się wpływowi jednej bezsennej nocy na wrażliwość na insulinę. Akademicy z Lejdy dwukrotnie badali 9 zdrowych osób: raz po normalnie przespanej nocy i ponownie po 4 godzinach snu. Wrażliwość na produkowany przez trzustkę hormon oceniano metodą hiperinsulinemicznej klamry metabolicznej (ang. hyperinsulinemic euglycemic clamp, HEC). Przy tym schemacie za pomocą wlewów dożylnych do organizmu ochotnika wprowadza się glukozę oraz insulinę. Wrażliwość na insulinę określa się, mierząc, ile w danym czasie potrzeba cukru, aby skompensować zwiększone stężenie hormonu. Założenie jest takie, że w opisanych warunkach jedynym czynnikiem, który wpływa na transport glukozy do komórek, jest wrażliwość tkanki na działanie insuliny. Wartość ta jest odwrotnie proporcjonalna do nasilenia insulinooporności (IR).
Nasze dane sugerują, że wrażliwość na insulinę nie jest u zdrowych jednostek ustalona raz na zawsze, lecz zależy od liczby godzin snu ubiegłej nocy. W rzeczywistości aż kusi, by pospekulować, że negatywny wpływ wielu nocy ze skróconym czasem snu na tolerancję glukozy da się, przynajmniej częściowo, odtworzyć po jednej zupełnie nieprzespanej nocy.
Komentarze (4)
Mirethil, 6 maja 2010, 08:56
Chwila, chwila.. To znaczy, ze jak nie przespie nocy i chce mi sie okropnie jesc cos z cukrem, to to sie niby laczy?
mikroos, 6 maja 2010, 09:07
Chyba powinno być odwrotnie - reakcją obronną na insulinooporność powinna być raczej niechęć do słodyczy. No, ale skoro masz inaczej, to nie dyskutuję
Mirethil, 7 maja 2010, 00:40
Ja się jedynie pytam... bo własnie po nieprzespanej nocy okrutnie brak mi chyba własnie cukru w organizmie i jak nie zjem przynajmniej pol tabliczki czekolady to jestem nie do życia, wiec tak się jakoś zastanawialam...
mikroos, 7 maja 2010, 08:51
A może chodzi o to, że mózg po prostu czuje się bez sił i ożywa dopiero po dostarczeniu znacznej dawki glukozy? To nie musi mieć nic wspólnego z insulinooopornością
Jest jeszcze jedno bardzo proste i możliwe wytłumaczenie: fanatyczne trzymanie się godzin wyznaczonych na posiłki. Ileż to ja znam osób, które nigdy nie jedzą po 20, ale nie zauważają, że ta 20 raz wychodzi na 2 godziny przed snem, a raz na 7... Na dodatek są przekonane, że jak przegłodzą organizm od 20 do 3, to tym lepiej dla nich, bo tylko spaliło się kilka kalorii. A ssanie w żołądku przez cały kolejny dzień pewnie bierze się z sufitu :