Nilem czy przez Libię?
Którędy nasi przodkowie opuścili 120 tys. lat temu subsaharyjską Afrykę? Zakładano, że przez dolinę Nilu, wygląda jednak na to, że wybrali zupełnie inną trasę.
Według badaczy z Uniwersytetu Bristolskiego, podczas ostatniego interglacjału (130-170 tys. lat temu) strefa wilgotnego klimatu sięgała o wiele dalej na północ niż pierwotnie przypuszczano. W ten sposób utworzył się "mokry korytarz" przez Libię, zasilany okresowo przez monsuny.
Obrana droga musiała być dobrze przemyślana, ponieważ nawet przy współczesnych możliwościach przebycie Sahary stanowi ogromne wyzwanie. W dodatku pustynia pokrywa większą część Afryki Północnej, a jej powierzchnię szacuje się na 7–9 mln km2.
Zdjęcia radarowe ujawniły skamieniałe koryta rzeczne na terenie Libii. Cieki kierowały się na północ od działu wodnego centralnej Sahary ku Morzu Śródziemnemu. Za pomocą analiz geochemicznych wykazaliśmy, że kanały te były aktywne podczas ostatniego interglacjału. Stanowiły one ważną drogę wodną przez suchy skądinąd obszar – wyjaśnia szefowa międzynarodowego zespołu Anne Osborne. Wcześniej szczyty wulkaniczne środkowej Sahary uznawano za granicę wilgotnego klimatu.
Brytyjczycy i Libijczycy porównali skład izotopowy skamielin muszli skorupiaków z dwóch punktów w korycie starożytnych rzek oraz planktonu z Morza Śródziemnego. Mimo że od skał wulkanicznych środkowej Sahary dzieliły je setki kilometrów, bardzo przypominały ich skład (różnił się on za to znacznie od okolicznych utworów geologicznych). Musiały więc pochodzić właśnie z tego obszaru, a na północ przedostały się wraz z wodą.
Nick Barton z Uniwersytetu Oksfordzkiego uważa, że podobieństwo między artefaktami znajdowanymi w Czadzie i Sudanie oraz Libii sprawia, że zaproponowana przez zespół trasa exodusu z Czarnego Lądu wydaje się jeszcze bardziej prawdopodobna.
Komentarze (11)
waldi888231200, 14 października 2008, 16:41
Błąd w tłumaczeniu, słowianie przybyli od strony Indii.
Efamon, 15 października 2008, 00:23
Wtedy chyba nie bylo slowian .
Adrian, 15 października 2008, 16:46
bardziej prawdopodobna jest wersja mutacji malp na ziemi przez obcych, niz zejscie z drzewa i wyruszenie w szeroki swiat... po za tym kazda ksiazka pisze o czyms innym. ostatnio powstanie czlowieka mieli przesunac o 100tys lat...
mikroos, 15 października 2008, 16:49
Masz rację. Najlepiej zawieśmy badania naukowe, bo przecież coś już ustalono i tak powinno zostać. Broń Boże nie próbujmy dązyć do prawdy, bo Adrian będzie zawiedziony, że książki są aktualizowane
Adrian, 15 października 2008, 23:53
bardzo smieszne co to za nauka jezeli wiele odkryc nie podaje sie do opinii publicznej ze wzgledu na iracjonalnosc a wiekszosc sa odkrywane na nowo, przez zakurzenie czasowe."o przecież coś już ustalono i tak powinno zostać" tak własnie dziala nauka na naszej planecie, jest bardzo moherowa. ludzie poznali prawde i ja zapisali, kto jest w stanie odczytac te teksty interpretuje je jak chce. co najciekawsze we wszystkich przekładach pisza a tym samym lecz w innym kontekscie. nie trzeba byc naukowcem.... :-*
mikroos, 15 października 2008, 23:55
W tym momencie perfekcyjnie sobie zaprzeczasz. "ostatnio powstanie czlowieka mieli przesunac o 100tys lat..." - krytykujesz to, że dane w ksiązkach są aktualizowane. A zaraz potem: " tak własnie dziala nauka na naszej planecie, jest bardzo moherowa". Jak już ustalisz jakąś spójną wersję, daj znać
waldi888231200, 16 października 2008, 00:15
Gratuluję spostrzegawczości. Ucz się z ksiażek z lat 60-80 tam jest obecnie odkrywana wiedza dużo dokładniej opisana .
Adrian, 16 października 2008, 00:23
mikrus znow wystrzeliles jak guma z majcioch nie wiem jakie leki bierzesz ale szkodzą...
lubisz prowokacje, albo jestes madry inaczej... przeczytaj sobie to piec razy moze pojmiesz...
NIE SKRYTYKOWALEM AKTUALIZACJI KSIAZEK ZEJDZ NA ZIEMIE badz idz spac.
akurat mialem na mysli odleglejsze czasy,
mikroos, 16 października 2008, 00:33
To nie ja mam tutaj pretensje o to, że pomiędzy autorami podręczników są dyskusje i różne hipotezy (bo do tego generalnie sprowadza się zarzut, że "kazda ksiazka pisze o czyms innym"). Bez dyskusji i różnicy zdań nie da się iść naprzód. Ale co tam, zamiast dyskutować lepiej jest przecież opluć drugiego człowieka. Tak jest przecież prościej, nie?
waldi888231200, 16 października 2008, 00:34
a oto przykłady:
Biblioteki są wyprzedawane za darmo (5zł/książka) z bezcennej wiedzy.
Adrian, 16 października 2008, 00:42
wlasnie i w tym rzecz, ja sie tu nie zale ani nic nie zarzucam, >kazda ksiazka pisze o czyms innym<. to bardziej informacja o tym jak bardzo mamy daleka droge do faktow...
wlasnie jak w przypadku tlumaczenia starych tekstow kazdy rozumie na swoj rozum
i ja koncze ta rozmowe jako ten niewdzieczny spoko wiecej tu nic nie napisze