Jabłko, a nie czernieje
Australijscy naukowcy opracowali jabłka, które nie ciemnieją po przekrojeniu, a więc nie ulegają utlenieniu. Przez kilka godzin miąższ nie brązowieje, lecz zachowuje swój bladoróżowy koloryt. Jabłka będą sprzedawane pod nazwą Zaczarowane.
Kim Chance, minister rolnictwa w Parlamencie Australii Zachodniej, ma nadzieję, że ich niezwykłe właściwości spodobają się klientom na całym świecie. Według niego, owoce odporne na utlenianie są bardziej użyteczne i atrakcyjne dla przemysłu. Z dużym prawdopodobieństwem staną się też ozdobą półmisków, stałym elementem dziecięcych pudełek z drugim śniadaniem czy produktem do sporządzania świeżych soków. Zachowują bowiem nie tylko swoją piękną barwę, ale także orzeźwiający smak.
Jabłka te uzyskano bez modyfikacji genetycznej, co z pewnością przysporzy im popularności.
Komentarze (5)
inhet, 1 maja 2008, 19:38
Skoro nie ulegają utlenieniu na powietrzu, to może też nie ulegną rozkładowi w przewodzie pokarmowym i dadzą się wykorzystać wielokrotnie?
Pytanie - jeśli nie zmodyfikowano jabłuszek genetycznie, to co im w końcu zrobiono? Tradycyjna hodowla to też w gruncie rzeczy majstrowanie koło genów.
waldi888231200, 2 maja 2008, 10:05
Musiałbyś połykać bez gryzienia .. ;D ;D
Wstrzyknięto coś co się utlenia jako pierwsze tworząc różową membranę zapobiegającą dalszemu utlenianiu głębszych warstw (np: wit C) 8)
inhet, 2 maja 2008, 18:56
Eee, komu by się chciało uganiać ze strzykawką za każdym jabłkiem z osobna...
waldi888231200, 2 maja 2008, 19:54
A może po zebraniu owoców kąpiel w takim preparacie... 8)
rumianek, 3 maja 2008, 14:13
ile takich jabłek zjeść trzeba aby nie zczernieć i się nie utlenić ?