Ryciny z średniowiecznego manuskryptu wskazują na kwitnący handel morski wokół północnej Australii
W De Arte Venandi cum Avibus, manuskrypcie pochodzącym z XIII-wiecznej Sycylii, odkryto rysunki kakadu z Australazji. Znalezisko wskazuje na kwitnący handel morski wokół północnej Australii.
De Arte Venandi cum Avibus (Sztuka polowania z ptakami) datuje się na 1241-1248 r. Obecnie wolumin z czasów Fryderyka II znajduje się w zbiorach Biblioteki Watykańskiej.
Autorzy publikacji z pisma Parergon wyjaśniają, że w 1217 r. Fryderyk II nawiązał kontakt z sułtanem Al-Kamilem, późniejszym władcą Egiptu. W ciągu kolejnych 20 lat władcy regularnie się komunikowali, wymieniając księgi, listy oraz rzadkie i egzotyczne zwierzęta. W swoim najnowszym artykule naukowcy skupili się na białej kakadu, której opis i 4 szkice przetrwały w manuskrypcie. Co istotne, rysunki o 250 lat poprzedzają przedstawienie, które dotąd uchodziło za najstarszy europejski wizerunek kakadu (chodzi kakadu żółtoczubą z obrazu "Matka Boska Zwycięska" Andrei Mantegny).
W 2013 r. Heather Dalton z Uniwersytetu w Melbourne opublikowała w piśmie Renaissance Studies artykuł na ten temat. Tekst przykuł uwagę 3 naukowców z Instytutu Fińskiego w Rzymie, którzy pracowali nad De Arte Venandi cum Avibus i zdali sobie sprawę, że znaleźli o wiele starsze przedstawienia.
Później Pekka Niemelä (biolog z Uniwersytetu w Turku) Jukka Salo (zoolog, szef chińsko-fińskiego programu badań i ochrony pandy wielkiej) i Simo Örmä i Dalton zaczęli współpracować z Dalton. Udało im się ustalić, że kakadu Fryderyka II była albo samicą kakadu żółtoczubej, albo reprezentowała jeden z podgatunków kakadu żółtolicej. To oznacza, że ptak pochodził z Indonezji, północnych krańców Australii, ewentualnie z Nowej Gwinei lub z wysp w jej pobliżu.
O tym, że papuga była podarkiem od Al-Kamila (nazywanego przez Fryderyka sułtanem Babilonu), świadczy tekst po łacinie przy jednej z rycin. Dalton odtworzyła drogę, którą w ciągu najprawdopodobniej paru lat papuga musiała przebyć najpierw z Australazji do Kairu, a później na Sycylię. Przebiegała ona głównie po lądzie.
Niewielki statek pływał między wyspami i kupował oraz sprzedawał tkaniny, skóry i żywe zwierzęta. Później przybijał do portów w takich miejscach jak Jawa, gdzie towary te sprzedawano chińskim, arabskim i perskim kupcom. Fakt, że kakadu dotarła w XIII w. aż do Sycylii, pokazuje, że kupcy zapuszczający się do północnych krańców Australii stanowili część dobrze prosperującej sieci, sięgającej na zachód do Środkowego Wschodu i dalej.
Komentarze (0)