Kapok z Titanica
Dom aukcyjny Christie's poinformował, że nieużywana kamizelka ratunkowa z Titanica została w Nowym Jorku sprzedana za 68,5 tys. dolarów. Wypełniony korkiem kapok jest w bardzo dobrym stanie. Znajduje się na nim tylko kilka plam i dziurek.
Po zatonięciu liniowca został najprawdopodobniej znaleziony na brzegu w okolicach Halifax. Natrafił na niego John James Dunbar, tutejszy rolnik.
Dom aukcyjny od początku szacował, że kamizelka osiągnie cenę od 60 do 80 tys. dolarów. W zeszłym roku inny kapok z Titanica został w Londynie sprzedany aż za 119 tys. dol.
Gregg Dietrich, specjalista ds. marynarki, wyjaśnia, że kapok nie był używany, ponieważ paski naramienne są nadal nienaruszone. W zwykłych okolicznościach były one przecinane, by ułatwić zdjęcie kamizelki z poranionej skóry. Dietrich dodaje też, że korkowe wypełnienie było tak ciężkie, że wpadając do wody, pasażerowie uszkadzali sobie niejednokrotnie kości twarzoczaszki, głównie żuchwy.
Sprzedana w tym tygodniu kamizelka ratunkowa jest jedną z 6, które się ponoć zachowały.
Komentarze (0)