Doświadczenie macierzyństwa osłabia działanie kokainy
Szczurzyce będące matkami reagują na kokainę inaczej od samic, które nigdy nie rodziły. Dr Jennifer Cummings z University of Michigan zaobserwowała, że mózgi tych pierwszych uwalniają o wiele mniej dopaminy, zwanej przekaźnikiem przyjemności.
Poza tym zauważono, że w okresach zwiększonego stresu szczurzyce, które były matkami, nie chciały pracować tak samo ciężko, by uzyskać dawkę kokainy, jak samice bezdzietne i niedenerwowane matki (gdy narkotyk był łatwy do zdobycia, u zestresowanych matek zaobserwowano za to nasiloną tendencję do korzystania z niego).
Chociaż nie zidentyfikowaliśmy jeszcze mechanizmu, który pozwoliłby wyjaśnić te różnice, sugerują one, że doświadczenie macierzyństwa zmienia [działanie] układu nagrody i obwodów mózgowych objętych wpływem kokainy. Kolejnym krokiem będzie ustalenie, jak czynniki w rodzaju zmian hormonalnych ciąży i wczesnego macierzyństwa oraz opieki nad potomstwem przyczyniają się [...] do tej reakcji - opowiada Cummings.
Badania na gryzoniach pozwalają przestudiować chemię mózgu i zachowania dotyczące narkotyków, torując przy okazji drogę próbom przełożenia wyników ze zwierząt na ludzi. Ponieważ coraz więcej kobiet sięga i uzależnia się od narkotyków, zrozumienie międzypłciowych różnic wydaje się ważniejsze niż kiedykolwiek dotąd.
Podczas eksperymentów naukowcy skorzystali z systemu, który dawał szczurom dostęp do kokainy, gdy szturchnęły nosem dozownik określoną liczbę razy. Na początku, gdy nie trzeba było dużo stukać, po krótkiej ekspozycji na stres matki pobierały więcej narkotyku od niematek. Kiedy jednak Amerykanie zwiększyli liczbę uderzeń koniecznych do uzyskania kokainy aż do 70, zestresowane matki częściej przestawały o nią zabiegać.
By określić stężenie dopaminy w mózgach zwierząt, zastosowano metodę zwaną mikrodializą. Szczególnie skupiano się na jądrze półleżącym, jednym z ośrodków nagrody. Okazało się, że po zażyciu narkotyku poziom dopaminy był u matek o wiele niższy. Choć uwalnianie przekaźnika w jądrze półleżącym było zredukowane, wiele reakcji behawioralnych utrzymywało się na tym samym poziomie lub ulegało nasileniu [...] - wyjaśnia dr Jill Becker.
Obecne badania prowadzono na szczurzycach, które urodziły i wychowały miot młodych oraz na dziewicach. W przyszłości akademicy planują studium z udziałem samic, które urodziły, ale nie zajmowały się wychowaniem oraz takich, które nie rodziły, lecz wychowywały cudze potomstwo.
Komentarze (0)