Rewolucyjny endoskop dla... koni
Konie to, dzięki swojej anatomii i fizjologii, prawdziwi atleci wśród zwierząt. Nic więc dziwnego, że od tysięcy lat są wykorzystywane przez ludzi do pracy i rozrywki. Zdarza się jednak, że zwierzę ma znacznie słabsza kondycję niż powinno. Często są za to odpowiedzialne problemy z układem oddechowym. Obecnie diagnozuje się je za pomocą endoskopu. Podczas badania urządzenie jest wprowadzane przez nos zwierzęcia spacerującego w kieracie. Technika ta jest jednak ryzykowna zarówno dla zwierzęcia jak i dla badającego.
Dynamic Respiratory Endoscope to urządzenie, które pozwala zredukować ryzyko, a jednocześnie daje dokładniejszy obraz wydolności oddechowej konia. Pozwala ono na filmowanie zwierzęcia galopującego w terenie i pokazuje ruch wydychanego i wciąganego powietrza.
Doktor Patric Pollock, specjalizujący się w chirurgii koni, mówi: Nowy system ma wiele zalet. Pozwala na badanie zwierzęcia w naturalnym środowisku podczas normalnych ćwiczeń, dzięki czemu postawiona za jego pomocą diagnoza może być dokładniejsza. Popiera go trener Mark Johnston: Zrozumienie ruchu powietrza wydychanego przez konia to klucz do zrozumienia zwierzęcia i tego, w jaki sposób funkcjonuje.
Komentarze (0)