Kotik z pastwiska
W pobliżu nadmorskiej miejscowości Bega w Nowej Południowej Walii obok krów na pastwisku znaleziono kotika nowozelandzkiego (Arctocephalus forsteri). Wcześniej widziano, jak zwierzę wychodziło ze strumienia.
Kotika wypuszczono w pobliskim ujściu rzeki. Wg przedstawicieli National Parks and Wildlife Service, ssak spokojnie popłynął do oceanu.
Komercyjne polowania na kotiki nowozelandzkie niemal doprowadziły do ich wyginięcia. Uratował je mały zysk z handlu futrami. Obecnie A. forsteri to gatunek najmniejszego ryzyka, który rozmnaża się na chronionych obszarach.
Andrew Irvine z Taronga Zoo w Sydney podkreśla, że czasem zdezorientowane płetwonogie płyną w górę cieków wodnych. Jak tłumaczy specjalista, nie odczuwając większego dyskomfortu, mogą one przebywać na lądzie nawet ponad miesiąc. Są jednak podatne m.in. na przegrzanie.
Komentarze (0)