Kryminolodzy potwierdzili najstarsze znane morderstwo polityczne świata
Dzięki ponownemu zbadaniu szkieletu grupa niemieckich archeologów i kryminologów ustaliła, że książę Helmsdorfu został zamordowany. Urazy odniesione przez władcę 3846 lat temu wskazują na najstarsze [znane] morderstwo polityczne, prawdopodobnie popełnione przed doświadczonego wojownika.
Mamy do czynienia z jedynymi znanymi szczątkami kogoś bezpośrednio powiązanego z dyskiem z Nebry [artefaktem wpisanym przed 5 laty na listę UNESCO Pamięć Świata]. [...] Wydaje się, że mamy teraz dowody na najstarsze morderstwo polityczne w historii - podkreśla Kai Michel, współautor nowej książki o słynnym dysku z epoki brązu.
Choć antropolodzy, którzy badali kości księcia w 2012 r., podejrzewali uraz, nie mieli na to rozstrzygających dowodów. Na początku tego tygodnia Frank Ramsthaler, zastępca dyrektora Instytutu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Kraju Saary, poinformował jednak, że udało się zidentyfikować 3 urazy kostne, z których każdy wystarczyłby, by spowodować zgon. Wg Ramsthalera, urazów było jednak zapewne więcej. Narzędziem zbrodni mógł być sztylet o co najmniej 15-cm ostrzu.
Naukowiec dodaje, że władca został prawdopodobnie zabity przez silnego i doświadczonego wojownika, który wraził ostrze przez żołądek aż do kręgosłupa (świadczyć o tym miałby ślad o szerokości 6 mm i głębokości 3 mm w 11. kręgu piersiowym). Ramsthaler uważa, że księcia zadźgano, gdy stał przyparty do ściany albo leżał na podłodze. Pchnięcie musiało uszkodzić ważne naczynia.
Drugi cios zadano od góry za obojczykiem, co doprowadziło do rozpłatania lewej łopatki, uszkodzenia naczyń i urazu płuc. To miejsce, w które, zadając śmiertelny cios, celowaliby rzymscy gladiatorzy - wyjaśnia archeolog Harald Meller.
Po tysiącach lat nie da się, oczywiście, powiedzieć, w jakiej kolejności zadawano ciosy, ale na podstawie urazu ramienia można dywagować, że książę został zaskoczony przez napastnika i próbował się bronić.
Władcę musiał zabić ktoś zaufany. Być może krewny, przyjaciel albo ochroniarz. Książę niczego się nie spodziewał i został kompletnie zaskoczony.
Komentarze (4)
tempik, 21 grudnia 2018, 08:18
a gdzie tu jest ta tytułowa polityka? może pobili się o kochanka, o to kto wygrał w kości, lub spadł z konia i nabił się na własny miecz
Jajcenty, 21 grudnia 2018, 09:58
I tak trzy razy.
tempik, 21 grudnia 2018, 10:44
na pewno upadając na ziemię jeszcze przypadkowo nabił się na miecz kolegi
moje argumenty są tej samej jakości jak stwierdzenia: "Książę niczego się nie spodziewał", "został kompletnie zaskoczony",itd. czyli marne
ale najlepsze jest to:
i wyjaśnienie ze słowika PWN: dywagacja «długie, rozwlekłe rozważania, zwykle odbiegające od tematu.
thikim, 21 grudnia 2018, 18:03
Może by i celowali ale nie 3846 lat temu