W Idaho zastrzelono kuguara z zębami na czole
Pod koniec grudnia w Idaho zabito młodego samca kuguara (Puma concolor) z wyrastającymi z lewej strony czoła w pełni ukształtowanymi zębami i miniaturowymi wibryssami. Specjaliści z Departamentu Rybołówstwa i Łowiectwa Idaho podejrzewają, że mogą to być pozostałości bliźnięcia syjamskiego, które zostało wchłonięte przez brata w życiu płodowym albo potworniak. Przyznają, że nigdy wcześniej nie zetknęli się z taką deformacją.
Trzydziestego grudnia ubiegłego roku kuguar zaatakował psa na jednej z farm w rejonie Weston. Kot uciekł, ale wytropiono go na postawie śladów prowadzących przez inne obejścia na wzgórza. Drapieżnik został zastrzelony w dniu ataku. Zgodnie z prawem farmer zgłosił to Departamentowi Łowiectwa. Urzędnik potwierdził, że myśliwy miał ważne pozwolenie, odnotował też dane nt. miejsca i metody uboju oraz samego zwierzęcia (wyrwał m.in. ząb do oceny wieku).
Komentarze (3)
Ortolan, 11 stycznia 2016, 15:45
Też bym obstawiał na nowotwór. Co jakiś czas powstają potworniaki z zębami, a to że z włosami to praktycznie norma:P
pogo, 11 stycznia 2016, 20:50
Jak na potworniaka to wydaje się nieco zbyt precyzyjnie wykształcony. Myślę, że to jednak jakaś wada rozwojowa, nieudany podział na bliźniaki jednojajowe czy coś w tym rodzaju.
Grey55, 12 stycznia 2016, 13:58
Wada rozwojowa, możliwie spowodowana zanieczyszczeniem środowiska... może metale ciezkie? Raczej nie wydaje mi sie żeby nowotwór wykształcał jakieś funkcjonalne cześci ciała, jak np. kły To moga być bliźniaki, ale jeśli tylko ta cześć zwierzęcia jest zdeformowana, to raczej bedzie mutacja na poziomie kopiowania informacji genetycznej w regionie wykształcenia tej cześci ciała. Dlatego obstawiam metale cięzkie znane z powodowania zmian w płodzie, kwasy lub zasady albo inne regionalne świnstwa made in USA. Kto go tam wie, jakież paskudztwa tam się jeszcze dostają do środowiska...