W Indiach duże koty jedzą głównie psy
W zdominowanych przez ludzi rolniczych regionach Indii polujące nocą lamparty żywią się głównie... psami.
Gdy naukowcy z Wildlife Conservation Society (WCS) zbadali pod kątem obecności nietrawionych resztek, np. pazurów, kopyt czy sierści, 85 próbek odchodów lampartów z dystryktu Ahmednagar, stwierdzili, że 87% ich diety stanowiły zwierzęta domowe. Oznacza to, że choć leopardy uważa się za dzikie, są niemal całkowicie zależne od powiązanych z ludźmi źródeł pokarmu.
Najczęstszą zdobyczą okazały się psy, na które przypadało 39% spożywanej biomasy. Domowe koty znaleziono w 15% próbek; stanowiły one 12% masy lamparcich posiłków. Wśród dzikich ofiar lampartów znalazły się przede wszystkim gryzonie, ale również małpy, ptaki, cywety czy mangusty.
Choć w badanym rejonie żywego inwentarza było dużo więcej, koty polowały na niego o wiele rzadziej. Dla przykładu 7-krotnie bardziej liczne kozy stanowiły zaledwie 11% diety lampartów. Autorzy opracowania z pisma Oryx dywagują, że przyczyną jest zapewne zamykanie ich na noc w zagrodach (w tym czasie psy są puszczane wolno). Krowy, owce i świnie również były jedzone, ale łącznie tworzyły one mniej niż 20% lamparciej diety.
Ponieważ ekonomiczny wpływ żerujących lampartów na wartościowy inwentarz jest niższy niż się spodziewano, ludzko-koci konflikt dotyczy raczej obaw o polowanie w pobliżu domów oraz sentymentalnej wartości psów.
Komentarze (0)