Niedźwiedź nie traci masy kostnej dzięki leptynie
Leptyna, hormon kojarzony dotąd z regulacją masy ciała przez zmniejszenie apetytu i nasilenie termogenezy, wydaje się odpowiadać za brak utraty masy kostnej przez hibernujące niedźwiedzie.
Zespół doktor Rity Seger z University of Maine przeprowadził badania dotyczące metabolizmu kostnego niedźwiedzi. Porównywano aktywne i hibernujące zwierzęta. Polegało to na określaniu poziomu 12 markerów z surowicy i wykonywaniu rentgenogramów łap.
Naukowcy stwierdzili, że u hibernujących niedźwiedzi występowało więcej leptyny niż u osobników aktywnych. Co więcej, poziom leptyny u tych pierwszych korelował z surowiczymi markerami obrotu kostnego. Mając to na uwadze, Amerykanie zaczęli przypuszczać, że zapobieganie spadkowi masy kostnej można wyjaśnić wpływem hormonu na współczulny układ nerwowy.
Jak tłumaczą autorzy raportu opublikowanego w piśmie Bone, podczas hibernacji szkielet funkcjonował tak jak w czasie obciążenia w okresie aktywnym, mimo że w rzeczywistości niedźwiedź od dawna "leniuchował" w gawrze.
U nocków myszouchych (Myotis lucifugus) czy chomików syryjskich (Mesocricetus auratus) w czasie hibernacji może dojść do utraty aż 45% istoty zbitej kości. Niedźwiedzie są jedynymi hibernującymi zwierzętami, które nie muszą się tego obawiać.
Naukowcy mają nadzieję, że wiedząc, jak działa leptyna, lepiej poradzą sobie z chorobami powiązanymi ze szkieletem, np. osteoporozą. Niewykluczone też, że wynikami zainteresują się agencje kosmiczne z całego świata, bo długotrwałe loty kosmiczne także niosą ryzyko spadku masy kostnej.
Komentarze (0)