Łysi po tacie czy... po mamie?
Zaledwie dwa geny mogą zwiększyć ryzyko łysienia u mężczyzn aż siedmiokrotnie - twierdzą specjaliści. Czy zbliżyliśmy się dzięki temu o krok do skutecznej metody przeciwdziałania tej przypadłości?
Seria testów genetycznych umożliwiła badaczom zidentyfikowanie u mężczyzn odmiany kaukaskiej (zwanej potocznie, choć niezbyt poprawnie, "rasą białą") wariantów dwóch genów, które mogą prowadzić do przedwczesnego wypadania włosów. O swoim odkryciu eksperci informują na łamach prestiżowego czasopisma Nature Genetics.
Zaobserwowane warianty genów, zwane fachowo allelami, prowadzą do rozwoju tzw. męskiego łysienia androgenowego. Jest to charakterystyczny sposób utraty owłosienia głowy powodowany przez męskie hormony płciowe, rozpoczynający się od powstawania "zakoli" nad skroniami i postępujący w kierunku tyłu głowy. Szacuje się, że aż jeden na trzech mężczyzn w wieku do 40 lat utraci w wyniku tego procesu przynajmniej część włosów.
Badania poprowadziło trzech badaczy: dr Vincent Mooser pracujący dla jednego z potentatów rynku farmaceutycznego, firmy GlaxoSmithKline, a także dr Brent Richars z Uniwersytetu McGill oraz dr Tim Spector z londyńskiego King's College. Dzięki współpracy z jednostkami naukowymi z Islandii, Szwajcarii i Holandii przeprowadzono szeroko zakrojone badania w poszukiwaniu sekwencji DNA powiązanych z łysieniem. Efektem analiz było zidentyfikowanie dwóch nieznanych wcześniej alleli położonych na chromosomie 20, które wyraźnie zwiekszały ryzyko wystąpienia męskiego łysienia androgenowego. Badanie kolejnych 1650 mężczyzn, tym razem skierowane wyłącznie na identyfikację alleli położonych w podejrzewanych fragmentach genomu, potwierdziło przypuszczenia badaczy. Ocenia się, że obie niekorzystne sekwencje posiada w swoim DNA około 14% mężczyzn.
Jeszcze niedawno uważano, że genetyczne predyspozycje do utraty włosów są przez panów dziedziczone razem z chromosomem X, pochodzącym, paradoksalnie, od matki. Najświeższe badania pokazują jednak, że jest to tylko element większej całości.
Przypuszczam, że męskie łysienie androgenowe wynika z tego samego zróżnicowania genetycznego także u osób spoza odmiany kaukaskiej, ocenia dr Richards. Dodaje jednak: nie zbadaliśmy jeszcze tych populacji, więc nie możemy powiedzieć tego z całą pewnością. Naukowiec zastrzega też, że droga do ewentualnego opracowania "leku na łysienie" może być daleka: zidentyfikowaliśmy jedynie przyczynę. Leczenie męskiego łysienia androgenowego będzie wymagało dalszych badań, ale, oczywiście, pierwszym krokiem do odnalezienia sposobu na wyleczenie większości chorób jest zidentyfikowanie przyczyny.
Komentarze (5)
thibris, 14 października 2008, 08:09
Widać, że badania robili ostrożni ludzie. Po przeprowadzeniu testów na pewnej grupie ludzi i otrzymaniu wyników nie stwierdzili, że ten system działa także na reszcie populacji - jak to ostatnio badacze mają w zwyczaju. Brawo za badania i za ostrożność w interpretacji wyników.
mikroos, 14 października 2008, 10:48
Dokładnie, moją uwagę też to mocno zwróciło. Najpierw test przesiewowy ("pytanie otwarte"), potem weryfikacja ("test zamknięty: tak/nie"). Bardzo mądre. Problem w tym, że badania poprowadził człowiek z firmy farm. - chyba trzeba będzie "potraktować te dane z wielkim przymrużeniem oka"
j50, 15 października 2008, 09:13
Obserwując rzeczywistość i moich kolegów wyrażam pogląd, że jednak "po tacie". Mogę się w tym mylić, bo są to tylko "wrażenia obserwacyjne".
Problem jest jednak poważny i może dać ważne wnioski badawcze.
thibris, 15 października 2008, 11:21
A ja mam w rodzinie łysego po dziadku. Ojciec i dziadek ze strony ojca nie łysieli po czterdziestce, a dziadek ze strony matki tak. Wnuczkowi po trzydziestce też zaczęło się łysieć - albo to wpływ środowiska, albo geny po matce/jej ojcu.
glock, 30 października 2008, 11:15
Testosteron bardzo często jest obwiniany o androgenne wypadanie włosów, inaczej nazywane męskim. Bardzo często określa się, że jest to łysienie spowodowane testosteronem. polecam artykuły na http://www.handsomemen.pl/Tag,Androgenowe%20wypadanie%20w%C5%82os%C3%B3w.html