Sporty siłowe po dwudziestce, mniejsze ryzyko osteoporozy po sześćdziesiątce
Młodzi mężczyźni, którzy co najmniej 4 godziny tygodniowo poświęcają na uprawianie sportów siłowych, np. siatkówki czy koszykówki, zwiększają swoją masę kostną o tyle, że może ich to w przyszłości chronić przed osteoporozą (Journal of Bone and Mineral Research).
Mężczyźni, którzy zwiększali swoją aktywność siłową w wieku 19-24 lat [...], mieli większe kości od mężczyzn prowadzących w tym samym okresie siedzący tryb życia - podkreśla dr Mattias Lorentzon z Uniwersytetu w Göteborgu.
Osteoporoza wydaje się rozpoczynać w wieku ok. 25 lat, gdy pojawia się utrata tkanki kości. Nasze studium jest więc ważnym komunikatem dla młodych mężczyzn: im więcej się ruszasz, tym większy przyrost masy kostnej sobie zapewnisz.
Ochronę przeciwosteoporozową zapewniają sporty związane ze skokami, szybkimi startami i zatrzymaniami, które zwiększając obciążenie kości, zmuszają organizm do tworzenia nowej tkanki. Na czele listy najkorzystniejszych dyscyplin uplasowały się koszykówka i siatkówka, a zaraz po nich piłka nożna i tenis.
Lorentzon i inni zbadali 833 mężczyzn, którzy na początku studium mieli 18-20 lat. Zmierzono ich masę kostną, zebrano też dane nt. aktywności ruchowej. Po 5 latach ponownie wykonano densytometrię i wypytano o uprawianie sportów.
Okazało się, że badani, którzy na początku studium zaczęli wykonywać ćwiczenia siłowe i zwiększali ich natężenie, mieli większe szanse na zbudowanie masy kostnej niż mężczyźni prowadzący siedzący tryb życia albo ograniczający tempo.
Szwedzi ustalili, że u ochotników przeznaczających na uprawianie sportów siłowych 4 lub więcej godzin tygodniowo gęstość biodra wzrastała o 1,3%. Mężczyźni nieaktywni w ciągu 5 lat studium utracili ok. 2,1% masy kostnej tej samej okolicy.
Komentarze (3)
este perfil es muy tonto, 8 maja 2012, 02:54
to ja ostatnio staram się przynajmniej 4 razy w tygodniu chodzić na basen i mi akurat dziś coś w rączce poszło i boli przy podnoszeniu :/ na jakieś prześwietlenie iść czy poczekać aż samo przejdzie?
mikroos, 8 maja 2012, 07:09
Lekarzem nie jestem, ale jeśli nie spuchło poważnie i nie boli cały czas, a jedynie przy podnoszeniu, możesz zaczekać, tym bardziej jeśli nie było konkretnego urazu, np. uderzenia. Za 2-3 dni będziesz wiedział, czy jest lepiej czy gorzej, i najwyżej wtedy idź.
este perfil es muy tonto, 8 maja 2012, 13:21
no jest w miarę spoko chociaż nadal trochę boli przy podnoszeniu, pamiętam że jakiś miesiąc temu sobie tą rękę nadwyrężyłem potykając się przy schodzeniu z góry i boli w podobny sposób co wtedy, chociaż to dziwne bo wtedy szybko przestało a teraz się tak odnawia po miesiącu bez wyraźnej przyczyny (na tym basenie nic specjalnego nie zrobiłem coby mogło to powodować-zwykłe pływanie kraulem)