Zainspirowani Gatesem biznesmeni z branży IT przyspieszą postępy medycyny?

| Ciekawostki
Kjetil Ree, CC

Za kolejną rewolucją w medycynie i naukach pokrewnych mogą stać nie tyle badacze z uczelni medycznych czy biologicznych co... menadżerowie i biznesmeni z rynku IT. W ostatnim czasie coraz częściej interesują się oni bowiem działalnością charytatywną, a szczególnie działaniami na rynku medycznym.

Badania biomedyczne od dłuższego czasu przeżywają kryzys wydajności. Szybko rosnące wydatki nie znajdują odzwierciedlenia w szybszym opracowywaniu nowych leków czy terapii. Sytuacja taka coraz częściej zwraca uwagę bogatych przedsiębiorców z branży IT, którzy uważają, że ich pieniądze i doświadczenie mogą przyspieszyć badania.

Peter Thiel, znany przedsiębiorca i inwestor, współzałożyciel PayPala, opublikował ostatnio książkę, w której stwierdził, że naukowcy działający na rynku medycznym są zbyt ostrożni, zbyt skłonni do proszenia biurokratów o pozwolenia na różne działania i bardziej zainteresowani publikacją wyników swoich badań w prestiżowych magazynach niż przełożeniem ich na praktyczne zastosowania w postaci leków. Taka sytuacja skłoniła Thiela do sfinansowania badań klinicznych nad szczepionką na opryszczkę. Badania były prowadzone na St. Kitts and Nevis, a teraz rząd tego niewielkiego kraju prowadzi w tej sprawie śledztwo, gdyż badacze nie uzyskali urzędowej zgody na prowadzenie badań.

Badania i innowacje rozwijane przez rynek IT bardzo rzadko podlegają rządowym regulacjom, dlatego też menedżerowie z branży IT często dziwią się, dlaczego badania na rynku medycznym toczą się tak powoli i wskazują, że to właśnie rządowe regulacje je spowalniają. Przytaczają tutaj przykład amerykańskich Narodowych Instytutów Zdrowia, które rocznie na badania wydają 30 miliardów dolarów, a wyniki nie są tak spektakularne, jakich można by oczekiwać po tak dużej kwocie.

Metodologia prowadzenia badań w przemyśle farmaceutycznym powstała w latach 60. ubiegłego wieku i od 50 lat nie uległa zmianie. W tym czasie większość innych działów przemysłu, które również prowadzą badania naukowe, wielokrotnie zmieniało swoją metodologię i procesy badawczo-rozwojowe. Przemysł farmaceutyczny zaś ciągle polega na powolnym, nieefektywnym, ryzykownym i kosztownym modelu badawczo-rozwojowym, mówi Kenneth Kaitin, dyrektor Tufts Center for the Study of Drug Development.

Menedżerów i przedsiębiorców z branży IT zainspirowały prace Billa Gatesa i założonej przezeń Fundacji Billa i Melindy Gatesów. Przed około 15 laty Gates zauważył, że pomimo faktu, iż na malarię umierają setki tysięcy ludzi, to na poszukiwanie lekarstwa na tę chorobę cały świat wydaje mniej niż 100 milionów dolarów rocznie, a największym sponsorem badań jest... amerykański Departament Obrony. Gates zaczął więc finansować walkę z malarią i efekty tych działań są widoczne. Jak podaje WHO w roku 2000 na malarię zmarło 839 000 osób, a w roku 2015 choroba zabiła 438 000 osób.

Przykład Gatesów zainspirował wielu bogatych menedżerów z branży IT. Coraz częściej finansują oni badania medyczne, przy okazji wprowadzając tam stopniowo nowe rozwiązania i promując większą otwartość. Przy okazji zaś medycyna coraz chętniej korzysta z technik cyfrowych, tym bardziej, że sponsorzy z branży IT wierzą, iż na komputerze można coraz dokładniej modelować ludzki organizm i prowadzić symulacje działania nań nowych substancji. Przeprowadzanie eksperymentów w pamięci komputerów może być nie tylko tańsze i szybsze, ale jest przede wszystkim pozbawione ryzyka typowego dla badania substancji chemicznych na żywych organizmach.

medycyna badania IT działalność charytatywna Bill Gates