Zachodnie monarchy mogą wkrótce wyginąć
Zachodnia populacja monarchów zanika w błyskawicznym tempie. Liczba tych niezwykłych motyli, znanych z długodystansowych migracji, zmniejszyła się bardziej niż przypuszczano. Zachodnia populacja radzi sobie znacznie gorzej niż wschodnia. W latach 80. na wybrzeżach Kalifornii zimowało 10 000 000 motyli. Teraz jest ich zaledwie 300 000, mówi profesor Cheryl Schultz z Washington State University Vancouver. Nasze badania nie tylko pokazują, że obecnie jest mniej monarchów niż 35 lat temu, ale jeśli nic się nie zmieni, to za 35 lat zachodnie monarchy wyginą, dodaje uczona.
Podobnie jak monarchy wschodnie, które zimują w Meksyku, także zachodnia populacja dokonuje spektakularnej migracji. Zimuje ona w lasach na wybrzeżu Kalifornii. Później motyle ruszają w podróż, która wiedzie je przez Arizonę, Kalifornię, Nevadę, Oregon, Waszyngton, Idaho i Utah. Po drodze składają jaja i dają początek kolejnym pokoleniom. Później motyle na zimę znowu lecą do Kalifornii.
Mieszkańcy Kalifornii już w latach 90. zauważyli, że liczba monarchów spada. Teraz na łamach Biological Conservation naukowcy donoszą, że spadek ten jest poważniejszy niż przypuszczano. Uczeni oparli swoje badania na pracach amatorów i ekspertów, którzy od lat 80. regularnie liczą przelatujące motyle. Na tej podstawie szacowana jest ich populacja i można czynić prognozy na przyszłość.
Naukowcy, politycy i opinia publiczna skupili się na dramatycznych spadkach liczebności dobrze znanej wschodniej populacji. Tymczasem to badanie pokazuje, że populacja zachodnia jest jeszcze bardziej narażona na wyginięcie. Potrzebujemy zdecydowanych działań, by ocalić monarchy z zachodu, mówi Emma Pelton, biolog pracująca dla Xerces Society for Invertebrate Conservation.
Przyczyny dramatycznego spadku liczebności zachodniej populacji monarchów nie są znane. Eksperci przypuszzają, że są nimi utrata i modyfikacja habitatów oraz używanie pestycydów. Rolę mogą odgrywać też zmiany klimatyczne i ich wpływ na wybrzeża Kalifornii.
US Fish and Wildlife Service rozważa obecnie, czy monarchów nie wpisać na listę gatunków zagrożonych.
Komentarze (0)