Człowiek z najmniejszym mózgiem?
Francuscy lekarze ze zdumieniem dowiedzieli się, że 44-letni normalnie funkcjonujący mężczyzna niemal nie ma... mózgu. Obrazowanie medyczne wykazało, że czaszkę prawie całkowicie wypełniał płyn mózgowo-rdzeniowy.
W czaszce zdrowego człowieka znajdują się cztery niewielkie komory, wypełnione płynem. U Francuza były one tak powiększone, że prawie nie było miejsca na mózg. Została mu tylko cienka warstwa komórek mózgowych.
Ma żonę, czworo dzieci i pracuje jako urzędnik państwowy – napisali lekarze w piśmie do specjalistycznego pisma medycznego „Lancet”.
Mężczyzna trafił do szpitala, gdyż skarżył się na bóle nogi. Lekarze, którzy czytali jego kartę choroby, dowiedzieli się, że jako dziecko miał on założony dren, który odprowadzał z czaszki nadmiar płynu i dren ten został usunięty gdy mężczyzna miał 14 lat.
Lekarze najpierw przeprowadzili tomografię komputerową, a następnie rezonans magnetyczny. Byli zdumieni tym, co zobaczyli. Najbardziej zdumiewa mnie to, jak tak niewielki mózg poradził sobie z czynnościami życiowymi. On nie powinien żyć – mówi doktor Max Muenke, specjalista ds. uszkodzeń mózgu w Narodowym Instytucie Badań Ludzkiego Genomu.
U mężczyzny przeprowadzono testy na inteligencję, które wykazały IQ na poziomie 75 punktów. To mniej niż średnie 100 punktów, jednak nie można mężczyzny uznać za upośledzonego.
Jeśli jakiś proces zachodzi bardzo powoli, prawdopodobnie przez dziesięciolecia, różne części mózgu moją przejąć rolę tych obszarów, które zostały zredukowane – mowi Muenke.
Komentarze (9)
EgoisticBoY, 21 lipca 2007, 08:21
Ciekawe jaka była jego reakcja gdy się dowiedział że jest bezmózgiem ?
a swoją drogą ciekawe ile naszych polskich urzędników jest bez mózgowych ... nie wspominając już o rządzie ;]
waldi888231200, 23 lipca 2007, 23:46
Zarzadzanie samym sobą to dla niektórych problem
Utrzymanie i zarządzanie rodziną to już całkim spory problem
Blokiem już musi być przez większość udziałów
miastem tak 100 000 rodzin to już jest duża sztuka
Państwem to nawet nie rozumiemy o co chodzi
Europą to się dowiemy od historyków za 50 lat jak otworzą archiwa
A do tego są tacy co światem chcą administrować czyli również mną i tobą.
Uważam po owocach ,że tak do końca to racji nie masz powiedziałbym że mają mózgi ale wprawy brak 8)
waldi888231200, 23 lipca 2007, 23:59
A tak do tekstu to skoro wg fizyki kwantowej wszystko jest falą prawdopodobieństwa to my również.
Komunikacja w organiżmie zachdzi szybko i to w całej masie wiec
być może jesteśmy układem o sterowaniu rozproszonym czyli coś jak hologram albo sieć internetowa albo wszystko na raz stąd uszkodzenie częsci w zasadniczy sposób nie wpływa na całosc chyba że to jest modem do wymiany danych ;D
Sebaci, 24 lipca 2007, 01:56
Lol ;D Mechanika kwantowa tyczy się świata mikroskopowego cząstek elementarnych. Wyobrażasz sobie jak by to było gdyby w naszym świecie makroskopowym nie można było naraz wyliczyć dokładnie prędkości i położenia danego Ciała (i tu pojawia się jeszcze Teoria Względności - prędkość jest względna )? Cała fizyka Newtona poszłąby się paść
waldi888231200, 25 lipca 2007, 00:52
dzieki za komentarz
w miarę postępu narzedzi badawczych i seperacji kościoła od panstwa (naukowcy żyli dłuzej ;D) i przestali być alchemikami a zaczęli rozwijać naukę (prawdziwą) dla dobra wszystkich istot (co oznacza że chętnie dzielili się odkryciami ) poszukując uniwersalnego wytłumaczenia wszystkiego co nas otacza w tym i nas samych.
Okazało się że proste obserwacje nie tłumaczą rzeczywistości, potem okazało sie że wnikliwe obserwcje też od czegoś zależą , wkońcu postanowiono rozszarpać materię na strzępy żeby zobaczyc co jest w środku (tak jak proponował chyba Demokryt ;D) i tu niespodzianka na tym poziomie wszystko przechodzi w wszystko (tylko kwestia energi i wielkości młotka ;D)
i tu znów niespodzianka młotek i energia musi być dokłdnie dobrana bo inaczej nic się nie dzieje (kwanty) i tu stop z poznaniem bo ilość kombinacji jest porażająca nawet dla wszystkich komputerów na świecie ,do badań trzeba poważnego sprzętu i determinacji potem wojna i utajnienie najlepszych wynalazków - jest pat i tak od 100 lat(książki z 1927 roku porażaja ile oni już wtedy wiedzieli)
ale fizycy teoretyczni z dobrym aparatem matematycznym (i zacięciem) zaczeli pchac dalej
przewidywac jak wyglada materia z równań i tu znów niespodzianka wymyślili 16 rodzajów materi (kwarki) z których tylko dwu jest cała materia którą badamy
a teraz najlepsze - zapomnieli o zasadzie nioznaczonosci a poniważ badali myślą to doszli do granicy rozdzielczości gdzie ich własne myśli tworza rzeczywistość i nadają jej cechy i kształt .
Zaczeli tworzyć stąd fotony sparowane nadprzewodnictwo i jeszcze wiele cudów a słowo i Bóg powiedział niech sie stanie i się stało nabrało realnego znaczenia. Problem w tym by odkształcić rzeczywistość trzeba milionów myśli na kwark,foton, elektron ,itd aż do planety i Wszech Swiata (czyli tworu wszystkich czujących i inteligętnych istot).
Stąd im wiecej ludzi jest zadowolonych z zycia tym stabilniejszy jest świat dlatego inne cywilizacje sa zainteresowane naszym pokojowym rozwojem , stąd jednoczenie europy ,przewrócenie muru berlińskiego, brak granic, wolnośc osobista , demokracja .
świat będzie piękny - pomyśleć jakie to proste i piękne a wszystko od kilku ludzi którzy na swej drodze i w swoim uporze dokonali cudu. Jezus dobre rady przyniósł już 2000lat temu (tutaj składam mu podziękowanie za to co ZROBIŁ w imieniu swoim i wszystkich którzy to zrozumieją jutro - DZIĘKUJEMY) to był most rzucony w krytycznym momencie histori. 8)
Tak więc jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo a to oznacza że też potrafimy stwarzać
wic polega na tym ża trzeba generować tylko takie myśli które chcielibyśmy sami przeżyć
" życz drugiemu tego co uważasz za najfajniejsze co mogłoby spotkać ciebie"
"podnoś drugiego na duchu gdy zapomni kim jest"
" kochaj nieprzyjaciół bo kidyś gdy zrozumieją swoją nie wiedzę będą Ci wdzieczni"
Słowa Jezusa w nowym testamencie to praktyczny kurs fizyki kwantowej dla milionów"
a przypowieści to przykłady praktyczngo zastosowania na codzień ( to nie jest już kwestia wiary to jest już fizyka) 8) :-* :-* :-*
Sebaci, 25 lipca 2007, 01:28
Nauczanie Jezusa a Mechanika Kwantowa? Dalej nie widzę związku Z tą materią to jest jeszcze wałek, trzeba pogodzić OTW i Mechanikę Kwantową. Teraz próbują wyprowadzić obie teorie z Teorii Strun, jeszcze w zasadzie nie odkryliśmy tajników grawitacji (musi się rozwinąć Kwantowa Teoria Grawitacji). W teorii Strun cała materia jest stworzona ze strun drgających na wiele sposobów w wielowymiarowych światach zwiniętych. Pytanie tylko czy struny są z czegoś zbudowane? Czy dojdziemy do środka cebuli jak to się mówi?
waldi888231200, 25 lipca 2007, 04:37
Jeśli będą sie wczuwać w struny to one dla nich powstaną ale wtedy odczepią sie od głównego nurtu a ten ma 2000lat.
Proponuję poczytać o kwarkach i stanach splątanych albo spojrzeć za siebie czy aby marzenia które miałeś będąc dzieckiem się nie spełniły???
Sebaci, 14 sierpnia 2007, 19:41
Tego głównego nurtu, to ja nie kminię. Zakładasz że struny nie istnieją? Byłoby fajnie wiedzieć, że istnieje tylko jeden rodzaj materii z której wszystko zostało złożone i jeden rodzaj oddziaływań. I świat stałby się prosty.
A kwarki - z tego co wiem to ponoć jest ich 6 (a pisałeś coś że 16). Kwarki w protonach mają ładunki 2/3 i -1/3 - skąd wiesz że nie są złożone z jeszcze mniejszych cząstek? To prawda że próba rozerwania kwarka (czy tam protonu/neutronu) prowadzi do powstania nowych kwarków (coś jakby kwarki były końcami gumy, a po przecięciu gumy powstają 2 nowe końce, czyli 2 nowe kwarki)?
Stany splątane - też cośtam czytałem. Chodzi Ci o to, że jak mamy splątane cząstki, to nieważne w jakiej odległości od siebie się znajdują, to zawsze mają ten sam stan kwantowy, a zmieniając stan jednej cząstki natychmiastowo zmienia się stan drugiej?
A marzenia... zaraz, ja w sumie jeszcze jestem dzieckiem (16 lat ), teraz to mam, choć o spełnienie ich będzie trudno, a jak byłem mały to raczej nie miałem marzeń więc nic się nie spełniło
waldi888231200, 27 sierpnia 2007, 08:32
Każda myśl jest marzeniem , np. chcę posłodzić kawę - to cały ciąg zdarzeń i kawa jest słodka - takie proste marzenia realizuje mechanicznie nasze ciało. Bardziej zaawansowane marzenia relizowane są w miarę jak cięgle je powtarzamy lub dziękujemy że już się spełniły choć jeszcze nie dotarły do nas.
Eksperyment- napisz marzenie i przyklej je na drzwiach wyjściowych a któregoś dnia ono przez nie przejdzie ;D