Naukowcy odtworzyli koleje życia tajemniczej mumii
Tajemnicza mumia, o której początkowo myślano, że pochodzi z niemieckich bagien, jest młodą kobietą złożoną w ofierze w Ameryce Południowej ok. 500 lat temu. Doznała ona tępego urazu głowy. Prawdopodobnie jej szczątki sprowadziła do Europy bawarska księżniczka Therese von Bayern, która w 1898 r. zorganizowała ekspedycję do Peru. Z zapisków magnatki wynika, że przywiozła stamtąd 2 mumie. Brak informacji o miejscu złożenia artefaktów albo zostały one utracone. Mimo to jest możliwe, że jedna z mumii trafiła do z Instytutu Anatomii Uniwersytetu Ludwiga Maximiliana w Monachium, a w 1970 r. przeniesiono ją do Bawarskiej Kolekcji Archeologicznej.
Dzięki doskonałemu zachowaniu tkanek miękkich naukowcy zauważyli patologicznie zgrubiałą ścianę serca i odbytnicy (skany z tomografii komputerowej ujawniły okrężne pogrubienie ściany odbytnicy do 1,2 cm). Zasugerowaną w ten sposób chorobę Chagasa potwierdziło m.in. badanie DNA. Wiele wskazuje na to, że nawet gdyby nie złożono jej w ofierze, dziewczyna i tak wkrótce by zmarła.
Ze zdjęć z tomografii komputerowej wynika, że ofierze, która ledwo przekroczyła dwudziestkę, zadano silny cios w środek twarzy.
Pasożyt [świdrowiec Trypanosoma cruzi] żyje [...] w ścianach z glinianych cegieł, nie w domach kamiennych czy lepiej wyposażonym, czystszym otoczeniu - opowiada prof. Andreas Nerlich z Uniwersytetu w Monachium, uzasadniając domniemane pochodzenie kobiety z niższych warstw społecznych.
Datowanie radiowęglowe wykazało, że mumia pochodzi z 1451-1642 r. Analiza wzorców izotopów azotu i wodoru zademonstrowała, że dieta kobiety obfitowała w produkty pochodzenia morskiego. Jadała ona też rośliny przeprowadzające fotosyntezę C4. W połączeniu z zakażeniem endemicznym dla Ameryk pasożytem, charakterystyczną dla Inków deformacją czaszki czy przewiązaniem warkoczy włóknami z włosia wielbłądowatych z Nowego Świata, oznaczało to zamieszkiwanie przez ofiarę rytualnego mordu wybrzeża (lub rejonów w jego pobliżu) południowego Peru albo północnego Chile.
Ciało pochowano w ciepłym i suchym piaszczystym regionie, przez co uległo naturalnej mumifikacji.
Komentarze (1)
galen, 28 lutego 2014, 11:38
Przypomniałem sobie, że ostatni raz słyszałem o roślinach C3-C4, kiedy byłem w liceum. Aż taka nostalgia człowieka chwyta. Czekam na artykuł z wirkami