Co ogrzewa zimne piwo?
Podczas nadchodzącego lata ponownie będziemy zastanawiali się, dlaczego zimny napój tak szybko się ogrzewa i co zrobić, by zachował niższą temperaturę na dłużej. Problem ten rozwiązali... klimatolodzy z Univeristy of Washington. Gdy siedzimy pod parasolem ze szklanką zimnego piwa, na szkle kondensuje się wilgoć z powietrza i widzimy spływające krople. To właśnie ta wilgoć odpowiada za ogrzewanie się naszego napoju. Kondensująca się para wodna dostarcza do napoju więcej ciepła niż powietrze z zewnątrz. Uczeni obliczyli, że np. podczas typowego nowoorleańskiego lata ciepło z kondensacji ogrzewa napój o ponad 3 stopnie Celsjusza w ciągu 5 minut.
Prawdopodobnie najważniejszym warunkiem utrzymania niskiej temperatury piwa nie jest proste odizolowanie puszki, ale zapobieżenie kondensacji pary wodnej - mówi profesor Dale Durran. Uczony rozpoczął swoje badania przed kilku laty, gdy zastanawiał się nad dobrym przykładem generowania ciepła przez kondensację. Wiele uwagi poświęcono dotychczas chłodzeniu przez parowanie, kwestia kondensacji i ogrzewania jest znacznie słabiej zbadana. Durran stwierdził, że kondensowanie się pary wodnej na puszce napoju będzie świetnym, przemawiającym do wyobraźni przykładem.
W artykule opublikowanym właśnie w Physics Today Durran i jego koledzy podają dokładne wartości dotyczące tempa ogrzewania przy konretnej temperaturze i wilgotności powietrza. Z tekstu dowiadujemy się m.in., że gdy będziemy w mieście Dahran w Arabii Saudyjskiej i podczas najbardziej gorącego i wilgotnego dnia postawimy przed sobą puszkę z niemal zamarzniętym napojem, to wskutek kondensacji w ciągu zaledwie 5 minut ogrzeje się on do temperatury 8,8 stopnia Celsjusza.
Teoretyczne wyliczenia uczonego zostały potwierdzone podczas eksperymentów, które przeprowadził z grupą studentów. Teraz Durran i jego koledzy we współpracy z Narodowym Centrum Badań Atmosferycznych pracują nad stworzeniem prostego narzędzia edukacyjnego, które pozwoliłoby studentom na całym świecie przeprowadzenie odpowiednich badań i porównanie on-line uzyskanych wyników. Oczywiście głównym celem takich badań nie jest rozwiązanie problemu puszki z piwem, ale wzbogacenie naszej wiedzy o klimacie i atmosferze.
Komentarze (13)
dajmon, 29 kwietnia 2013, 11:25
Nie rozumiem tego zapobieżenia - osuszanie powietrza? Według tekstu wnioskuję, że chodzi im o zapobieganie kondensacji pary wodnej, a nie jej tworzenia.
Mariusz Błoński, 29 kwietnia 2013, 11:41
Tak, tak, o kondensację idzie. Już poprawiam.
pogo, 29 kwietnia 2013, 11:42
Dobrze wnioskujesz, że chodzi o zapobieżenie kondensacji.
No to teraz szklanki i puszki zawijamy w izolator dzięki, któremu punkt rosy wypadnie w środku izolatora, by dzięki temu uniknąć kondensacji
Tolo, 5 maja 2013, 15:16
To narzędzie edukacyjne nazywa się kufel i zapewniam ze studenci z całego cywilizowanego świata już od dawna te doświadczenia prowadzą. Jednak jest to problem tak wielu zmiennych że badania będą trwać i trwać.
Mimo ze nie jestem już studentem jeśli przewidziane są jakieś granty w skrzynkach to sam chętnie dopomogę. Proponuje rozszerzenie badań o wpływ temperatury piwa na szybkość uciekania bąbelków. Być może jakiś browar rozważył by patronat "medialny" nad tymi wiekopomnymi badaniami?
tro, 9 maja 2013, 10:06
a można zwyczajnie owinąć puszkę ręcznikiem?
pogo, 9 maja 2013, 11:00
Owijanie ręcznikiem to średni pomysł... Czwarte piwo zaczyna się wyślizgiwać z ręcznika.
Tomek, 9 maja 2013, 18:02
Obawiam się, iż przy za dobrych grantach na 'badania', te byłyby niemożliwe - cóż bym napisał w raporcie? "Jakiś czteropak temu zafascynowany obserwowałem błyszczącym wzrokiem bąbelki płynące powoli w górę, lub w dół, gdy butelka muskała swoją szyją, moje usta..."
TrzyGrosze, 9 maja 2013, 18:39
No i grant do zwrotu, a kariera naukowa złamana.
No chyba, że gdzieś na świecie są czteropaki butelkowe.
pogo, 10 maja 2013, 09:00
Mało rzeczy widziałeś:
http://www.wszystkoohandlu.pl/cms/application/public/photos/FCK/image/Pilsner_Urquell_czteropak.jpg
Byłem przekonany, że znajdę Desperadosa (4 butelki w jednej linii z tego co pamiętam), ale na to też nie narzekam.
TrzyGrosze, 10 maja 2013, 09:22
Tak się kończy wymądrzanie w nieznanej dziedzinie.
Ku przestrodze !
Tomek, 22 maja 2013, 13:15
Desperados jest chyba w trój paku.
pogo, 22 maja 2013, 14:10
Tomek, masz rację... ostatnio w sklepie chciałem potwierdzić to co mówiłem i nie wyszło.
Ale za to znalazłem jakieś 5-paki, ale nie pamiętam już jakiej marki. (pomijam zestawy 5piw + szklanka, która zajmuje miejsce tego szóstego)
Tomek, 23 maja 2013, 01:53
Ja w takiej sytuacji wolałbym szóste, wszak szklana nie zaspokoi mojego pragnienia a i żal wyrzucić to tatałajstwo do śmietnika.
Chociaż tak szczerze się przyznam, piwa praktycznie nie pijam. Sporadycznie (rzadko, acz treściwie) się zdarzy wypić Lubelskiej kolorowej (porzeczkowa / miodowa / żurawinowa) a i to tylko jak ktoś mnie zaprosi na "ucztę". Sam z siebie, jako używkę wolę wskoczyć na rower i popedałować