Dieta owiec podczas suszy wskazała na toksynę powodującą niedrożność dróg żółciowych
Analizując przypadki ciężarnych owiec, które w czasie suszy żerowały na toksycznej roślinie, amerykańsko-australijski zespół odkrył nowy izoflawonoid - biliatrezon - wywołujący niedrożność dróg żółciowych jagniąt. Wydaje się, że to on odpowiada za rozwój choroby również u ludzkich noworodków.
Spekulowano, że przyczyna jest genetyczna, ale hipoteza nie utrzymała się. Inni ludzie twierdzili, że musi chodzić o wirus atakujący drogi żółciowe płodu jeszcze w łonie matki, nie znaleziono jednak dowodów, które by to potwierdzały. Pojawianie się tej choroby u zwierząt w ostatnich latach zasugerowało toksynę środowiskową. I właśnie udało się ją zidentyfikować - cieszy się biochemik i patolog eksperymentalny dr Peter Windsor.
Badania pod kątem toksyny rozpoczęły się w 1990 r., kiedy Australijczycy zajęli się epidemią niedrożności u jagniąt z okolic tamy Burrinjuck. Zwierzęta nie rozwijały się, pojawiła się u nich żółtaczka oraz biała biegunka. W ciągu 4 tygodni od narodzin nastąpił zgon. Farmerzy opisywali podobne zjawisko sprzed 24 lat. W obu przypadkach, nie mając wyboru, ciężarne owce żerowały na odsłoniętym mulistym przybrzeżu tamy, skolonizowanym przez rośliny z rodzaju Dysphania. Windsor wyjaśnia, że w normalnych warunkach stanowią one niewielką część diety owiec.
Emerytowany profesor Uniwersytetu w Sydney próbował zainteresować badaniem składu chemicznego Dysphania specjalistów od chorób wątroby, jednak przed suszą 2007 r. i kolejną epidemią choroby wśród owiec żerujących na tamie Hume - bez rezultatu. Wtedy do Windsora z prośbą o próbki roślin zwróciły się aż 3 grupy badawcze.
Autorzy publikacji z pisma Translational Medicine prowadzili badania na larwach danio pręgowanych (Danio rerio). Cytotoksyczność biliatrezonu zademonstrowano, porównując komórki dróg żółciowych zwykłych larw i larw wystawionych na działanie izoflawonoidu. Okazało się, że związek ten powodował zniszczenie zewnątrz-, ale nie wewnątrzwątrobowych dróg żółciowych.
Izoflawonoid powodował również utratę rzęsek w hodowlach zewnątrzwątrobowych cholangiocytów (komórek nabłonkowych dróg żółciowych) noworodków myszy. To sugeruje, że u ludzi choroba może być również wywoływana przez biliatrezon. Nie spożywamy co prawda tej samej rośliny co owce, ale jemy inne warzywa, które zawierają biliatrezon lub podobne związki. Testowano m.in. hipotezę, że substancje pokrewne do biliatrezonu z buraków bądź boćwiny są przekształcane do aktywnej toksyny przez mikrobiom jelit. Na razie nie można powiedzieć, czy tak naprawdę jest, na pewno znamy już jednak mechanizm, za pośrednictwem którego biliatrezon wpływa na rozwijające się drogi żółciowe.
Komentarze (0)